Konflikt na linii Lechia - Kaczmarek trwa

Bartosz Wiśniewski 16 Sierpnia 2013, 13:14

Bogusław Kaczmarek niespodziewanie 4 czerwca został odwołany z funkcji pierwszego trenera Lechii Gdańsk. Ta decyzja wywołała zaskoczenie wśród piłkarzy, kibiców jak i u samego szkoleniowca. 63- latek uważał, że jego kontrakt powinien zostać automatycznie przedłużony. Miało się tak stać, gdy drużyna zajmie minimum 8 lokatę.

Od tamtej pory całą sprawą zajmują się prawnicy Kaczmarka i Lechii Gdańsk. - Na temat całej sytuacji nie będę wypowiadał się dopóki moi adwokaci nie zakończą działań - powiedział w rozmowie z serwisem SportoweFakty.pl sam zainteresowany. Takie samo stanowisko zajął klub z Gdańska: -  Najwcześniej całe zamieszanie będziemy mogli skomentować w przyszłym tygodniu.

W kuluarach mówi się, że jeśli Kaczmarek wygra spór to Lechia będzie musiała zapłacić mu wysokie odszkodowanie. Jak podkreśla były szkoleniowiec biało-zielonych nie chodzi tutaj o pieniądze, a o to, jak został potraktowany przez klub.