Trener Śląska zobaczy mecz Club Brugge
Stanislav Levy nie jest do końca zadowolony z sytuacji kadrowej swojego zespołu. Opiekuna Śląska Wrocław martwi to, że na boisku ciągle muszą przebywać ci sami zawodnicy.
Levy stara się rotować składem, ale nie ma ułatwionego zadania. - Przed nami trudne mecze, gramy co trzy dni, a Waldek Sobota, Sebastian Mila i Przemek Kaźmierczak do tej pory rozegrali wszystkie mecze, była możliwość, żeby dać im nieco odpocząć. Dzisiejsze spotkanie też było bardzo ciężkie ze względu na warunki atmosferyczne i wysoką temperaturę - zaznaczył trener.
Kolejnym pucharowym przeciwnikiem brązowych medalistów mistrzostw Polski będzie klub z Belgii, Club Brugge. - Gramy z Club Brugge i już w piątek lecimy z Łukaszem Czajką na obserwację naszego rywala. Belgowie w piątek rozpoczną sezon ligowy, a my się im będziemy bacznie przyglądać - podsumował opiekun Śląska.
Club Brugge KV - kim jest pucharowy rywal Śląska Wrocław? (foto, wideo)