Ireneusz Jeleń odchodzi z Górnika Zabrze

Zaledwie trzy miesiące trwała przygoda Ireneusza Jelenia z Górnikiem Zabrze. Były reprezentant Polski odchodzi z klubu, bo nie zgadza się z koncepcją gry trenera Adama Nawałki.

Marcin Ziach
Marcin Ziach

Kiedy w marcu Ireneusz Jeleń przechodził do Górnik Zabrze doświadczony napastnik nie ukrywał, że spełnia się jedno z jego piłkarskich marzeń. Przygoda byłego piłkarza m.in. AJ Auxerre i OSC Lille z klubem z Roosevelta trwała jednak bardzo krótko. Z końcem czerwca wygasa umowa zawodnika, a ten nie zdecydował się podpisywać nowego kontraktu.

Dlaczego? Jeleń nie ukrywa, że kluczowy wpływ na jego decyzję miała rozmowa z trenerem Adamem Nawałką, który widział dla piłkarza zupełnie inną rolę w drużynie niż ten tego oczekiwał. - Spojrzenie trenera na moją rolę w zespole było zupełnie inne niż moje. Wydaje mi się, że nie byłbym w stanie wpasować się do jego koncepcji gry drużyny. Nie zgadzam się z trenerem pod wieloma względami, a te miesiące pracy pod jego okiem dały mi dużo do myślenia. Dlatego też musieliśmy się pożegnać, ale rozstajemy się w zgodzie - zapewnia 32-latek.

Pochodzący z Cieszyna zawodnik nie ukrywa, że z żalem rozstaje się z zabrzańskim klubem. - Górnik zawsze był dla mnie klubem szczególnym i takim klubem pozostaje. Gra w Zabrzu była spełnieniem moich marzeń i prawdę mówiąc liczyłem, że to wszystko potrwa znacznie dłużej. Myślałem nawet o tym, żeby w tym klubie grać do końca kariery, ale w piłce nożnej niczego nie można planować, bo życie te plany często weryfikuje - dodaje Jeleń.

Co doświadczony zawodnik wywozi z Zabrza? - W Górniku przeżyłem kilka chwil, które na pewno na długo zapadną mi w pamięci. Każdy mecz w tym klubie był dla mnie wyjątkowy. Szczególne miejsce zajmują Wielkie Derby Śląska z Ruchem Chorzów, gdzie zagrałem i strzeliłem bramkę. Bolą mnie dziś głosy, że Jeleń przyszedł do Górnika tylko po to, żeby zagrać w derbach i odejść. W każdym meczu dawałem z siebie wszystko, ale współpraca z trenerem po prostu nie układała mi się najlepiej - wyjaśnia były gracz klubu z Roosevelta.

Piłkarz przyznaje, że najtrudniej żegnać mu się z kibicami Trójkolorowych. - Dziękuję im za wsparcie, bo czułem, że są ze mną. Odchodzę z Zabrza, ale moje serce na pewno w tym klubie pozostanie. Pozostaje mi tylko przyjeżdżać na nowy stadion i wspierać chłopaków z trybun, a będę się starał robić to tak często, jak to tylko możliwe - zapowiada 29-krotny reprezentant Polski.

Jeleń w barwach Górnika rozegrał osiem spotkań, strzelając wtenczas dwie bramki.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×