Środa w Bundeslidze: Rewolucyjny pomysł działacza Bayeru, Abidal bliżej mistrza Niemiec?

Konrad Kostorz 19 Czerwca 2013, 18:00

Rewolucyjny pomysł działacza Bayeru

Wolfgang Holzhaeuser chce zmienić sposób wyłaniania najlepszej drużyny Bundesligi. Co proponuje właściciel Bayeru Leverkusen? - Zamierzam przekonywać wszystkich do tego, by mistrza Niemiec poznawać dopiero po rozegraniu półfinałów oraz finału na koniec sezonu - tłumaczy.

• Dyrektor Borussii Dortmund: Drzwi dla Bayernu były długo otwarte

Sugerowane rozwiązanie z pewnością uatrakcyjniłoby końcówkę rozgrywek, jednak z drugiej strony niosłoby z sobą ryzyko, że mistrzem kraju nie zostanie najlepszy zespół na przestrzeni całego sezonu.

Gdyby koncepcja przedstawiona przez Holzhaeusera obowiązywała w minionym sezonie, w półfinałach Bayern Monachium zmierzyłby się z Schalke 04 Gelsenkirchen, a Borussia Dortmund rywalizowałaby z Bayerem Leverkusen.

Abidal bliżej Bayernu?

Kilkanaście dni temu Eric Abidal przyznał, że Josep Guardiola chętnie widziałby go w swoim nowym zespole. Działacze Bayernu nie pociągnęli tematu, który ucichł na krótką chwilę. Dyskusja o francuskim weteranie ożyła w niemieckich mediach po wypowiedzi agenta byłego gracza Barcelony.

- Eric i Pep od zawsze mają znakomity kontakt, dlatego też obecnie dyskutują na temat możliwości przejścia Abidala do Bayernu. Przede wszystkim są to jednak rozmowy między dwójką przyjaciół - stwierdził David Ventidelli.

• Borussia pobije transferowy rekord, by pozyskać wielką gwiazdę?

Spór w sprawie transferu Goretzki!

Leon Goretzka chce za wszelką cenę zamienić VfL Bochum na Schalke 04 i w tym celu wynajął prawnika! Utalentowany pomocnik porozumiał się już z Koenigsblauen, jednak jego dotychczasowy klub nie chce zgodzić się na transfer, przekonując, że w kontrakcie pomocnika nie widnieje opiewająca na 2,8 mln euro klauzula odstępnego, o istnieniu której przekonani są agent zawodnika oraz działacze Schalke.

Trener drugoligowca nie chce komentować sprawy, ale bierze pod uwagę Goretzkę w planach na nowy sezon. - Ocena, czy Leon może odejść z klubu, nie należy do mnie - podkreśla Peter Neururer, pod okiem którego wciąż trenuje 18-latek. - Jest nam przykro, że doszło do takiej sytuacji. Nie wynika ona z naszej winy, jesteśmy gotowi do rozmów z Schalke - dodaje rzecznik VfL.

Raffael coraz bliżej Gladbach, Hoffenheim walczy o Hosinera

- Prowadzimy zaawansowane rozmowy w sprawie transferu. Piłkarz chce przejść do Borussii - mówi o przenosinach Raffaela z Dynama Kijów do Borussii M'gladbach agent Brazylijczyka. Problemem w finalizacji rozmów mogą okazać się jedynie wciąż nieuregulowane rozliczenia pomiędzy ukraińskim klubem a Schalke 04, gdzie ofensywny pomocnik był ostatnio wypożyczony.

Wciąż nieznana jest odpowiedź na pytanie, czy Philipp Hosiner zasili 1899 Hoffenheim. Wieśniaki chcą pozyskać króla strzelców ligi austriackiej, ale nie za wszelką cenę. 16. drużyna Bundesligi oferuje za bramkostrzelnego napastnika 3 mln euro, a Austria Wiedeń żąda 5 mln euro. Czy transferowy klincz uda się przełamać, pokażą najbliższe dni.

Bayer na gwałt poszukuje obrońców

Ekipę z Leverkusen opuścili już Daniel Schwaab, Daniel Carvajal, Michal Kadlec i Manuel Friedrich, a jedynym wzmocnieniem w defensywie pozostaje niedoświadczony Grek Kostas Stafylidis. Wszystko wskazuje na to, że działacze z BayArena wkrótce zaprezentują nowych obrońców.

• Sławomir Peszko musi szukać nowego klubu

Kolejni kandydaci? Przede wszystkim wyceniany na 3 mln euro młodzieżowy reprezentant Włoch Giulio Donati. Prawy defensor do tej pory występował w US Grossetto (Serie B) w ramach wypożyczenia z Interu Mediolan. Pod uwagę brany jest także - jako wsparcie dla Sebastiana Boenischa na lewym boku obrony - Benoit Tremoulinas. Reprezentant Francji jest wart blisko 10 mln euro, jednak jego umowa wygasa z Girondins Bordeaux już w 2014 roku.

Dwaj znani gracze odejdą z Schalke?

Tranquillo Barnetta i Christian Fuchs mogą jeszcze tego lata opuścić Schalke 04 - informuje SportBild. Zarówno Szwajcar, jak i Austriak w końcówce ostatniego sezonu byli tylko rezerwowymi, przegrywając rywalizację odpowiednio z Michelem Bastosem i Seadem Kolasinacem.

- Jeśli nie widzi się dla siebie perspektyw w drużynie, trzeba rozmawiać z działaczami o przyszłości - przyznaje lewoskrzydłowy. - Fakt, że nie jestem pierwszym wyborem trenera, stanowi dla mnie całkowitą nowość - wtóruje mu boczny obrońca. - Podczas przygotowań do sezonu będzie jednak nowe otwarcie i liczę, że znów będę grał regularnie - dodaje z nadzieją Fuchs.