Poniedziałek w Bundeslidze: Uli Hoeness musi odejść?! Niemcy żyją sprawą prezydenta Bayernu

Kanclerz Angela Merkel przyznała, że jest rozczarowana postawą Ulego Hoenessa. Czy legendarny piłkarz Bayernu i charyzmatyczny prezydent tego klubu ustąpi z zajmowanego stanowiska?

Konrad Kostorz
Konrad Kostorz

Hoeness odejdzie z Bayernu?

Tematem numer 1 w prasie sportowej za naszą zachodnią granicą nie jest mecz Bayernu Monachium z Barceloną, ale afera podatkowa z Ulim Hoenessem w roli głównej. Według doniesień prezydent bawarskiego klubu mógł ukryć przed organami podatkowymi nawet 10 mln euro!

Media nie zostawiły na Hoenessie suchej nitki, zwłaszcza że 61-latek w przeszłości niejednokrotnie brał udział w dyskusjach politycznych i pouczał adwersarzy, deklarując swoją uczciwość wobec wymiaru sprawiedliwości. - Być może jestem głupi, ale płacę wszystkie podatki - zapewniał przed kilkoma laty.

Hoenessowi, który sam zgłosił się do prokuratury, grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Wielokrotny reprezentant Niemiec do więzienia najpewniej nie trafi, ale jego wizerunek został nadszarpnięty i postuluje się, by zrezygnował z pełnionej funkcji. - Kanclerz jest rozczarowana Ulim Hoenessem - przyznał rzecznik Angeli Merkel.

Kibice zespołu Juppa Heynckesa obawiają się, że problemy osobiste wpłyną na postawę drużyny w półfinałowym dwumeczu Ligi Mistrzów. Hoenessa zabrakło na trybunach podczas spotkania ligowego z Hannoverem 96, ale ma zasiąść na Allianz Arena w czasie pojedynku z Dumą Katalonii. - Nie myślę o podawaniu się do dymisji - zapewnił negatywny bohater ostatnich dni.

Schaaf na wylocie!

Po 14 latach w roli trenera Werderu Brema Thomas Schaaf najprawdopodobniej straci stanowisko. - Po tym, co widzieliśmy w meczu z Wolfsburgiem, musimy obawiać się o utrzymanie w Bundeslidze - przyznał dyrektor sportowy Thomas Eichin, sugerując, że dni Schaafa są policzone.

Hanzeaci od wielu tygodni spisują się katastrofalnie i w tabeli rundy wiosennej zajmują dopiero 16. lokatę. - Werder ma wiele indywidualności, ale nie ma drużyny - ocenił Naldo, wieloletni podopieczny Schaafa. Szkoleniowiec oskarżany jest o niewłaściwe ustawianie zespołu i zbyt często rotowanie składem.

- Jeśli to ja jestem problemem, mogę odejść. Nie uważam siebie za najważniejszą osobę w Werderze - stwierdził w niedzielę trener. Według Bildu Schaaf nie poprowadzi bremeńczyków już w najbliższej kolejce w meczu z Bayerem Leverkusen.

Spore roszady we Freiburgu?

Dyrektor sportowy SC Freiburg nieoczekiwanie zrezygnował z pełnionej funkcji. Według mediów Dirk Dufner, który przeprowadził kilka bardzo udanych transferów, może przenieść się do Hannoveru 96 i zastąpić Joerga Schmadtke.

Do zmian ma dojść także w składzie zespołu Christiana Streicha. Szkoleniowiec domaga się przede wszystkim pozyskania wartościowych piłkarzy ofensywnych, a w gronie kandydatów najczęściej wymieniani są Dong-Won Ji (obecnie FC Augsburg) oraz Mike Hanke.

Z Badenova-Stadion do Dortmundu trafić może natomiast utalentowany Matthias Ginter. 19-latka, którego portal transfermarkt.de wycenia na 5 mln euro, komplementuje Michael Zorc. - Jest to bez wątpienia świetny piłkarz, który rozgrywa znakomity sezon - mówi dyrektor sportowy Borussii.

Obrońca opuści HSV

To już pewne: Hamburger SV nie przedłuży wypożyczenia ani też nie wykupi z Chelsea Londyn Jeffreya Brumy. Z uwagi na nie najlepszą sytuację finansową klubu władze podjęły decyzję, by po dwóch latach rozstać się z 21-letnim stoperem.

Bruma, który w tym sezonie rywalizuje o miejsce w jedenastce z Michaelem Mancienne'm, nie spełnił pokładanych w nim nadziei i nie często nie był wartościowym partnerem Heiko Westermanna na środku defensywy HSV.

Arsenal zdecydowany na Draxlera

Z doniesień angielskiej prasy wynika, że Arsene Wenger jest zdeterminowany, aby latem 2013 roku pozyskać z Schalke 04 Gelsenkirchen Juliana Draxlera. Kanonierzy zamierzają przeznaczyć na 19-letniego pomocnika aż 15 mln funtów.

Według Daily Express Schalke jest skłonne sprzedać Draxlera w przypadku otrzymania odpowiednio korzystnej oferty. Kłopot w tym, że reprezentanta Niemiec, który rozgrywa świetny sezon, będzie niezwykle trudno zastąpić w zespole Jensa Kellera.

Kiessling pobije wynik Kirstena?

- Zdobycie w jednym sezonie 21 goli to dobry wynik, chociaż oczywiście może być jeszcze lepiej. Nie myślę o koronie króla strzelców, ale świetnie byłoby zapisać się w historii Bayeru - mówi Stefan Kiessling, wicelider klasyfikacji najskuteczniejszych piłkarzy Bundesligi.

Kiessling w ostatnich czterech spotkaniach stanie przed szansą pobicia klubowego rekordu liczby zdobytych bramek w jednym sezonie - do tej pory najlepszy jest legendarny Ulf Kirsten (22 gole). - Stefan spisuje się znakomicie i życzę mu rekordu. Chciałbym także, żeby został królem strzelców - przyznaje autor 182 goli w niemieckiej ekstraklasie.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×