Media: Robert Lewandowski bezbarwny i niewidoczny, Borussia: Byliśmy słabsi
Robert Lewandowski należał do najgorszych zawodników Borussii Dortmund w spotkaniu z Bayernem. Lepiej od polskiego napastnika zaprezentował się Łukasz Piszczek.
"Miał ciężkie zadanie z defensywą Bayernu, a zwłaszcza z Dante. Był niemal w ogóle odcięty od podań albo powstrzymywany faulami. Dużo biegał, pokazywał się do gry, ale to było zbyt mało", "Był mało widoczny i nie udało mu się zaprezentować swoich umiejętności w przytrzymywaniu piłki, ponieważ zazwyczaj futbolówka do niego nie docierała" - uzasadniono.
Środowa konfrontacja na Allianz Arena nie zachwyciła obserwatorów głównie z tego powodu, że Borussia nie była w stanie walczyć jak równy z równym z Bayernem. - Nasi rywale odnieśli zasłużone zwycięstwo, zwłaszcza w pierwszej połowie byli nieco bardziej agresywni od nas. Problemem okazało się dla nas wypadnięcie ze składu Matsa Hummelsa tuż przed meczem. Bayern jest w tym roku bardzo mocny i przekonaliśmy się o tym na własnej skórze - skomentował Hans-Joachim Watzke.
Wyższość przeciwnika uznał również Juergen Klopp. - W pierwszej części pokazaliśmy za mało, mniej od tego, co sobie zakładaliśmy. Bayern zasłużył na triumf, ale mogliśmy sprawić mu więcej kłopotów. Rywale stworzyli więcej dogodnych okazji, ale my też mieliśmy swoje sytuacje. Ostatecznie zadecydowała indywidualna skuteczność zawodników - ocenił trener. - Wielkie pochwały dla mojej drużyny, która pokazała, że gra obecnie nie tylko atrakcyjny futbol, ale też potrafi wspaniale walczyć. W spotkaniach między tak klasowymi zespołami decydują detale, a my mieliśmy więcej sytuacji bramkowych i okazaliśmy się lepsi o jednego gola - stwierdził opiekun zwycięzców, Jupp Heynckes.
Oglądaj rozgrywki Pucharu Niemiec DFB-Pokal na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)