Siła maksymalna Śląska Wrocław

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Piłkarze Śląska ciągle są sprawdzani przez sztab szkoleniowcy wrocławskiej drużyny. Zanim mistrzowie Polski rozegrają sparing z MKS-em Oława, została zbadana ich siła maksymalna.

W poniedziałek piłkarze Śląska Wrocław musieli się sporo napocić. Zostali bowiem poddani specjalnemu testowi. W jego trakcie gracze wyciskali sztangę leżąc na ławeczce, wypychali nogi na suwnicy oraz korzystali z urządzeń do ćwiczeń z mięśniami dwugłowymi i czworogłowymi. - Obciążenia za każdą próbą były zwiększane. W ten sposób ustaliliśmy maksymalną siłę każdego z zawodników, co pozwoli nam na odpowiedni dobór obciążeń do danego rodzaju treningu - wyjaśnia na łamach slaskwroclaw.pl Łukasz Czajka, asystent Stanislava Levego.

W wyciskaniu sztangi równych sobie nie mieli Krzysztof Żukowski i Krzysztof Ostrowski. W ćwiczeniach na suwnicy najlepiej wypadli Mateusz Cetnarski i Marcin Kowalczyk. Z kolei w testach na siłę mięśni dwugłowych najlepsi byli Dalibor Stevanović i Rafał Grodzicki, zaś w czworogłowych Jakub Więzik i Sylwester Patejuk.

Specjalne pochwały należą się też Waldemarowi Sobocie. - Ogólnie wszyscy zawodnicy wypadli dobrze, choć na pewno trzeba zwrócić uwagę na Waldka Sobotę, który w wyciskaniu sztangi pobił rekord życiowy - wyjaśnił Czajka.

Po testach siły maksymalnej na zawodników czekał jeszcze trening stacyjny wytrzymałości siłowej. Popołudniu piłkarze ćwiczyli jeszcze raz - tym razem szkoleniowcy przygotowali dla nich zajęcia biegowe.

Źródło artykułu:
Komentarze (4)
avatar
Sawczenkos
16.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wiadomo co tam, jak co roku, jesień ich i wiosną spinka, żeby się KGHM nie odciął. I tak co roku. A potem latem pompowanie balonika i przymiarki do gry w europejskich pucharach. A potem wyjdzie Czytaj całość
avatar
don Ikon
14.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
jak dla mnie to tylko ładnie napisany artykuł. Byłem akurat na tej siłowni na Nowym Dworze we wrocku, więcej było podśmiechujek i zabawy niż ćwiczeń, a autobus zablokował przejazd jakby sama ks Czytaj całość
avatar
Sawczenkos
14.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To ciekawe czy Orest Lenczyk dostanie wyniki do analizy. Jego serce się pewnie raduje, bo piłkarzyki w końcu podźwigali żelazo na siłowni, to dziadek wniebowzięty. W końcu tylko to było dla nic Czytaj całość