Maciej Mielcarz: Przyjeżdża do nas silny zespół
W dziewiątej kolejce T-Mobile Ekstraklasy, Widzew Łódź zmierzy się z Wisłą Kraków. Widzewiacy będą chcieli pójść za ciosem i po zwycięstwie nad Piastem, celują teraz w pokonanie "Białej Gwiazdy".
W poprzedniej kolejce Widzew zmierzył się w meczu wyjazdowym z Piastem Gliwice i dzięki bramce zdobytej w doliczonym czasie gry, do Łodzi wrócił z kompletem punktów. - Każdy to widział, że było to bardzo ciężkie spotkanie. Nie zagraliśmy jakiegoś rewelacyjnego meczu. Możemy być tylko zadowoleni, że wygraliśmy. Bo w przekroju całego spotkania to Piast był lepszym zespołem. Tym bardziej te trzy punkty cieszą - powiedział Maciej Mielcarz, kapitan Widzewa Łódź.
Co było powodem słabej dyspozycji łodzian w tym spotkaniu? - Ciężko powiedzieć. Nie da się ukryć, że Piast gra bardzo dobrze w ofensywie. Wychodzą wysokim pressingiem i stwarzają tym wiele problemów. Nie mieliśmy dwóch równych połów, w jednej z nich zagraliśmy słabiej. W przekroju całego spotkania byliśmy słabsi od rywala. Ale liczą się trzy punkty. Nie zawsze gra się dobrze i wygrywa. Dlatego te punkty cieszą - przyznał golkiper Widzewa.Co będzie kluczem do osiągnięcia korzystnego rezultatu w piątkowej rywalizacji? - Na pewno dyscyplina taktyczna i mądre przesuwanie w defensywie. Bo wiadomo, że to Wisła potrzebuje bardziej punktów, a my mamy ten komfort, że mamy ich osiem więcej od nich - zakończył.