Sandecja ma licencję i plan przygotowań

Sądecki klub otrzymał od PZPN licencję na pierwszoligowe występy w przyszłym sezonie. Zarząd przyjął także plan letnich przygotowań do rozgrywek, opracowany przez odchodzącego trenera.

Piotr Wiśniewicz
Piotr Wiśniewicz

Sandecja Nowy Sącz jest jednym z czterech pierwszoligowych klubów, które otrzymały bezwarunkową licencję na występy w przyszłym sezonie. Optymistyczny akcent organizacyjny zbiegł się w czasie z przyjęciem przez zarząd planu letnich przygotowań. Scenariusz na najbliższe tygodnie został opracowany jeszcze przez Roberta Moskala, który kończy swoją przygodę z sądeckim klubem. Jego następca nie będzie jednak wprowadzał do tego schematu zbyt wielu zmian. Pewnym jest także, że zawodnicy powrócą do treningów osiemnastego czerwca.

Plan sparingów:
23 czerwca - Unia Tarnów
30 czerwca - Partizán Bardejov
3 lipca - Termalica Bruk-Bet Nieciecza
7 lipca - Cracovia
11 lipca - Okocimski KS Brzesko
18 lipca - Szczakowianka Jaworzno

- Rywale dobrani są pod względem nie tylko siły sportowej, ale również stylu gry, jaki prezentują. Ważnym jest także aspekt terytorialny, gdyż wszystkie te drużyny są z pobliskiego regionu, co jest wygodne dla obu stron w przypadku sparingu. Będą to dla nas dobre przetarcia przed nowym sezonem. Cracovia to przecież spadkowicz z ekstraklasy, Termalica należała do ścisłej czołówki w pierwszej lidze, natomiast Okocimski to beniaminek, który będzie naszym ligowym przeciwnikiem. Partizan, Unia oraz Szczakowianka prezentują różnorodny poziom i sposób gry. Szczególnie drużyna z Jaworzna będzie ważnym sprawdzianem, bo słabo radziliśmy sobie w konfrontacji ze śląskimi zespołami - wyjaśnił Piotr Bania, kierownik drużyny oraz asystent dotychczasowego trenera.

Najprawdopodobniej w czasie letnich przygotowań Sandecja nie wyjedzie na żaden obóz, a zamiast tego trenować będzie na własnych obiektach. - Mamy odpowiednie warunki do tego, aby budować formę przed zbliżającym się sezonem. Do dyspozycji jest także kilka boisk i mamy zamiar z nich korzystać. W lecie obóz nie jest tak bardzo potrzebny, jak podczas przerwy zimowej. Wtedy pogoda skłania do wyjazdów w ciepłe kraje lub ośrodki mające sztuczne nawierzchnie i infrastrukturę. Podczas obecnej pory roku, na szczęście aura jest dla piłkarzy bardziej przyjazna - dodał przedstawiciel sztabu szkoleniowego.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×