Po pięciu latach odchodzi z Wisły Kraków

Maciej Kmita 01 Czerwca 2012, 10:33

28-letni czeski pomocnik jest jednym z dziewięciu zawodników, których przyszłość w Wiśle miała rozstrzygnąć się po zakończeniu sezonu. Wiadomo, że klub nie wykupi wypożyczonych Dudu Bitona, Gervasio Nuneza oraz Juniora Diaza. Z kolei z Białą Gwiazdą już pożegnali się Michael Lamey, Dragan Paljić oraz Filip Kurto, których kontrakty wygasały z końcem czerwca. Szanse na pozostanie w Krakowie mieli za to Jirsak oraz Sergei Pareiko i Radosław Sobolewski, których umowy również kończą z końcem czerwca.

Jirsak miał być "odstrzelony" już wcześniej, ale profesjonalizmem przekonał do siebie trenera Michała Probierza. Problemem w podpisaniu nowego kontraktu okazała się być jednak m.in. jego długość. Pareiko i Sobolewski najprawdopodobniej zostaną na Reymonta 22.

28-letni Jirsak trafił do Wisły latem 2007 roku z FK Teplice za ok. 750 tys. euro, co jest trzecim w historii krakowskiego klubu najwyższym transferem. Drożsi byli tylko Kamil Kosowski i Maciej Żurawski. Przez pięć sezonów czeski pomocnik rozegrał dla Białej Gwiazdy 142 oficjalne mecze, w których zdobył 8 bramek i zanotował 17 asyst. Sięgnął z Wisłą po trzy mistrzostwa Polski (2008, 2009, 2011). W minionym sezonie starsi stażem w drużynie byli tylko Rafał Boguski i Patryk Małecki.