W tym artykule dowiesz się o:
W czwartek Bild poinformował, że Michał Żyro podpisał już kontrakt z Hannoverem 96 i wkrótce oficjalnie zostanie zawodnikiem 7. drużyny Bundesligi. Szybko pojawiło się dementi tej informacji - agent zawodnika Cezary Kucharski zapewnił, że Żyro niczego nie podpisywał, a prezes Legii Warszawa Piotr Zygo stwierdził, że 19-latek nie jest na sprzedaż. Co na to strona niemiecka? - Ten transfer dojdzie do skutku - przekonuje prezydent H96, Martin Kind.
Gazeta Neue Presse, zakładając że piłkarz trafi do drużyny Mirko Slomki, scharakteryzowała grę wychowanka KS Piaseczno. Zdaniem niemieckich dziennikarzy Żyro to "polski Jan Schlaudraff", który stylem gry przypomina też Alexandra Meiera (zawodnik Eintrachtu Frankfurt, przed laty wielki talent i reprezentant niemieckiej młodzieżówki): "Żyro nie jest tak wysoki i tak silny jak Meier, ale technicznie równie utalentowany".
Największy splendor lewoskrzydłowemu przynosi porównanie do prawoskrzydłowego Bayernu Arjena Robbena. "Żyro jest w stanie zakręcić przeciwnikiem i bardzo groźnie dośrodkować w pole karne. Jest trudny do zatrzymania, gdy swoimi długimi nogami zmierza do piłki. Żyro potrafi uderzyć także prawą nogą, a przy zejściach ze skrzydła do środka boiska jest lustrzanym odbiciem Robbena" - chwali legionistę Neue Presse. Żurnaliści uważają, iż jest "jedną z tajemnic polskiego futbolu", dlaczego Franciszek Smuda nie powołał Żyry na Euro 2012.
Dziennikarze prognozują, że nowemu nabytkowi H96 trudno będzie o grę na jego nominalnej pozycji, gdzie trener Slomka ma do dyspozycji Konstantina Rauscha, Christiana Pandera i Christiana Schulza. Żyrze w Legii zdarzało się jednak występować w roli ofensywnego pomocnika, a nawet napastnika i w tym Neue Presse upatruje jego szansy na regularne występy w Bundeslidze. "Schlaudraff i Żyro - to może być naprawdę dobre połączenie dla ofensywy H96" - podsumowano.
Czy Michał Żyro podbije Bundesligę?
na Instagramie 
na Facebooku 
Rozwiń odpowiedzi (1)
