Pech Genkowa

O sporym pechu może mówić napastnik Wisły Kraków Cwetan Genkow. Niezła runda wiosenna w jego wykonaniu zaowocowała pierwszym od ośmiu miesięcy powołaniem do reprezentacji Bułgarii, ale uraz uniemożliwił mu występy w najbliższych meczach drużyny narodowej.

Maciej Kmita
Maciej Kmita

Po raz ostatni Genkow zagrał w reprezentacji Bułgarii 6 września minionego roku w meczu ze Szwajcarią. Selekcjonerem Bułgarów był wówczas jeszcze Lothar Matthaeus, którego w listopadzie na tym stanowisku Lubosław Penew.

Po niezłej rundzie wiosennej (10 bramek w 17 występach) otrzymał powołanie do kadry, a ostatnim meczu sezonu ze Śląskiem Wrocław doznał kontuzji, przez którą nie brał udziału w roztrenowaniu wiślaków. Mimo to pojechał na zgrupowanie reprezentacji, ale jej sztab medyczny orzekł, że Genkow nie będzie nadawał się do gry przeciwko Holandii i Turcji. Zamiast występów nr 19 i 20 w narodowych barwach będzie rehabilitował się w Krakowie.

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×