Luka Vućko: Nie ma wątpliwości, że o wiele trudniej bronić się przed spadkiem

Drużyna Lechii Gdańsk sobotnim meczem wyjazdowym z Cracovią zacznie bój o utrzymanie w lidze. Świadomość powagi sytuacji ma obrońca biało-zielonych, Luka Vućko dla którego nie jest to komfortowa sytuacja.

Michał Gałęzewski
Michał Gałęzewski

Luka Vućko w rozmowie z Gazetą Wyborczą podkreślił, że ma świadomość tego, iż drużynie Lechii będzie na wiosnę bardzo trudno. - Nie ma wątpliwości, że o wiele trudniej bronić się przed spadkiem. W poprzednim sezonie nie ciążyła na nas aż tak duża presja. Oczywiście chcieliśmy zająć miejsce gwarantujące start w europejskich pucharach, ale kiedy powinęła nam się noga nikt z tego powodu przesadnie nie dramatyzował. Teraz na potknięcie nie możemy sobie pozwolić, nawet nie dopuszczam myśli o spadku - powiedział Chorwat. - Przed nami trzynaście bardzo ciężkich meczów, każdy ważny. Ja widzę to tak, że wszystko jest w naszych nogach i głowach, bo 12. miejsce po rundzie jesiennej na pewno nie oddaje możliwości tego zespołu. Jesienią graliśmy po prostu źle, teraz musi być lepiej. Czuję, że szczególnie pod względem fizycznym wyglądamy dużo lepiej, a to powinno przełożyć się na wyniki - dodał.

Według Vućki, nowi zawodnicy biało-zielonych zwiększą jakość gry zespołu. - Każdy z chłopaków, którzy przyszli na pewno się przydadzą. Jakub Wilk to bardzo dobry skrzydłowy, może też grać na obronie. Piotr Grzelczak w poprzednim sezonie, jeszcze jako piłkarz Widzewa, dał nam się bardzo we znaki, to jego gol odebrał Lechii szanse na europejskie puchary. Dobrze mieć go po swojej stronie - zaśmiał się piłkarz. - A i młody Patryk Tuszyński wzmocni rywalizację o miejsce w składzie. Naprawdę wierzę w to, że Lechia w przyszłym sezonie dalej grać będzie w ekstraklasie - wyraził nadzieję Luka Vućko.

Więcej w Gazecie Wyborczej

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×