Kto na liście życzeń mistrzów Polski?

Anderlecht, Athletic Bilbao, Atletico Madryt, Besiktas Stambuł, Club Brugge, Manchester City, Manchester United, Metalist Charków, Olympiakos Pireus, PAOK Saloniki, PSV Eindhoven, Schalke 04 Gelsenkirchen, Sporting Lizbona, Standard Liege i Valencia CF - to zespoły, na które w 1/16 finału Ligi Europejskiej trafić Wisła Kraków. Mistrzowie Polski mierzą wysoko i najchętniej zagraliby z jedną z ekip z Manchesteru.

Maciej Kmita
Maciej Kmita

Z trzema z tych ekip wiślacy już kiedyś mierzyli się w europejskich rozgrywkach. Chodzi o Anderlecht (sezon 2003/2004 w eliminacjach Ligi Mistrzów), Club Brugge (sezon 1978/1979 w 1/16 finału Pucharu Mistrzów) oraz Schalke 04 Gelsenkirchen (sezon 2002/2003 w 3. rundzie Pucharu UEFA).

- Fajnie byłoby zagrać z Atletico Madryt, sprawdzić się z rywalem grającym w hiszpańskim stylu. Trafić na Manchester United czy City też byłoby idealnie - mówi Tomas Jirsak. - Osobiście celowałbym w jeden bądź drugi Manchester. To jest moje marzenie. Piłka nożna tak szybko idzie do przodu i tak wiele się może zmienić w krótkim okresie czasu, że nie mam ochoty dłużej czekać na mecze z mocnymi rywalami i chciałbym, żeby one przyszły jak najszybciej - dodaje Cezary Wilk.

- Nie mam typu w losowaniu, ale jeśli miałbym wybierać między którąś z drużyn z Manchesteru a Metalistem Charków, zdecydowanie wolałbym trafić na angielski zespół. Takie mecze byłyby wydarzeniem. To wielka atrakcja dla kibiców, jeśli gra się z wielką firmą - przekonuje trener Białej Gwiazdy Kazimierz Moskal.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×