Sobota w Premier League: Mancini i van Persie najlepsi w październiku, Wenger chwali Fergusona

Bartosz Zimkowski 05 Listopada 2011, 11:21

Mancini i van Persie najlepsi w październiku

Znani są już zwycięzcy październikowych nagród dla najlepszego menedżera oraz piłkarza. Nie było żadnych niespodzianek, ponieważ zwyciężyli Roberto Mancini z Manchesteru City oraz Robin van Persie z Arsenalu Londyn.

The Citizens wygrali wszystkie mecze w minionym miesiącu strzelając w średnio ponad cztery gole na spotkanie. Taka dyspozycja musiała sprawić, że to właśnie Mancini odbierze nagrodę dla najlepszego menedżera. Najbardziej okazałe było zwycięstwo nad Manchesterem United - 6:1.

Van Persie strzelił w sumie siedem goli w październiku: po dwie Stoke City oraz Sunderlandowi, a trzy Chelsea Londyn. Dla niego to trzecia nagroda najlepszego piłkarza miesiąca odkąd gra w Premier League.

Wenger chwali Fergusona

Arsene Wenger jest pełen uznania dla Sir Alexa Fergusona, który od 25 lat pracuje w Manchesterze United. Francuz uważa, że to wynik ciężki do powtórzenia. Na dodatek Czerwone Diabły pod wodzą Szkota zdobyły wiele trofeów.

- To jest coś wyjątkowego, gdyż nie znam nikogo, kto pracowałby 25 lat na najwyższym poziomie z jednym klubem. Na pewno nikt tego nie powtórzy - stwierdził Wenger, który sam pracuje w Arsenalu Londyn 15 lat. Jest jednak zdania, że raczej nikt już nie poprawi wyczynu Fergusona.

Terry znajdzie uznanie w oczach Capello

Afera z rzekomym rasistowskim zachowaniem wobec Antona Ferdinanda nie wpłynie na decyzję Fabio Capello. Selekcjoner reprezentacji Anglii mimo to zamierza powołać kapitana Chelsea Londyn na dwa najbliższe spotkania z Hiszpanią i Szwecją.

Będą to tylko towarzyskie pojedynki, bowiem Synowie Albionu zapewnili sobie już awans do Euro 2012. Media spekulowały, że wobec afery z Terrym w roli głównej, Capello zrezygnuje z nominacji dla tego defensora.

Redknapp dziękuje za wsparcie

Harry Redknapp przeszedł kilka dni temu operację serca. O swojego menedżera martwili się wszyscy ludzie związani z Tottenhamem Hotspur. Redknapp czuł wsparcie i teraz podziękował za nie.

- Chciałbym podziękować wszystkim co dobrze mi życzyli. Jest naprawdę wielu wspaniałych ludzi i bardzo to doceniam. Czuję się nieco lepiej i jak tylko będę gotowy to wracam do pracy - zapowiedział Harry Redknapp. Tymczasem William Gallas, obrońca Kogutów, zapowiedział, że on i jego koledzy zrobią wszystko, aby w weekend wygrać z Fulham Londyn, ponieważ będą grać dla swojego menedżera.

Reina marzy o mistrzowie

Jose Reina, bramkarz Liverpoolu, przyznał, że marzy o tym, żeby zdobyć mistrzostwo Anglii. W tym sezonie będzie oto niezwykle trudno, ponieważ The Reds tracą do pierwszego Manchesteru City 10 punktów i zajmują dopiero szóste miejsce.

- Uważam, że teraz jesteśmy dużo lepszym zespołem, niż choćby w poprzednim sezonie. Mamy silną drużynę i szeroki skład, który zapewnia obecnie możliwość włączenia się do rywalizacji. To dopiero pierwszy krok w długoterminowym projekcie. Wszystko się poprawia, ale chcemy być jeszcze lepsi i w pewnym momencie chcemy być mistrzami Premier League - powiedział Reina.

Młody Amerykanin będzie chciał przekonać Arsenal

Miesiąc w Arsenalu Londyn spędzi młody amerykański piłkarz Brek Shea. Skrzydłowym FC Dallas jest zainteresowanych wiele klubów, jednak póki co to Kanonierzy są na czele peletonu.

Najpierw chcą jednak sprawdzić czy Shea podołałby zadaniu grania w takim zespole jak Arsenal. 21-latek jest żywo zainteresowany przenosinami do Wielkiej Brytanii. Będzie musiał jednak przekonać Arsene’a Wengera.

Donovan wróci do Premier League?

David Moyes chce ponownie wypożyczyć Landona Donovana. W 2010 roku Everton sięgnął po niego i był zachwycony jego występami. Rok temu Amerykanin nie zgodził się na wypożyczenie, ponieważ chciał odpocząć po mistrzostwach świata.

Teraz znów Moyes myśli o 29-latku, który gra w MLS. Amerykańska liga będzie miała przerwę do marca i stąd pomysł ponownego ściągnięcia go na Goodison Park.

Arsenal nie sięgnie po zawodnika Realu Madryt

Arsenal Londyn był łączony z zawodnikiem Realu Madryt Estebanem Granero. Jednak francuski menedżer Kanonierów Arsene Wenger zdementował plotki mówiące, że zapłaci 10 milionów funtów za 24-latka.

Wenger nie jest zainteresowany rezerwowym Realu, który możliwe, że trafi do Valencii.

Chamakh może odejść

Wszystko na to wskazuje, że Marouane Chamakh opuści Arsenal Londyn. Marokańczyk od roku jest zaledwie rezerwowym na Emirates Stadium. Kanonierzy ściągnęli go za darmo z Bordeaux a teraz mogą go sprzedać za siedem milionów funtów. Tyle bowiem miałaby zapłacić Sevilla.

Także Everton wyraża zainteresowanie Chamakhem. Możliwe, że Arsenal zgodzi się tylko na wypożyczenie Marokańczyka.