Arboleda: Nie mam żalu do Smudy

Trener Franciszek Smuda ogłosił, że zakończył już selekcję zawodników do szerokiej kadry na Euro 2012. Zabraknie w niej obrońcy Lecha Poznań Manuela Arboledy. Kolumbijczyk nie ma jednak żalu do trenera polskiej kadry.

Damian Gapiński
Damian Gapiński

- Jest mi bardzo smutno z tego powodu. Boli mnie serce. Ale szanuję decyzję trenera. Wszystko, co robi selekcjoner, ma służyć dobru reprezentacji. Nic się nie stało. Poza tym nie przyjechałem do Polski, żeby grać w kadrze - powiedział dla Przeglądu Sportowego Manuel Arboleda.

Obrońca Lecha Poznań nie ma żalu do trenera Franciszka Smudy, z którym miał okazję współpracować w Lechu Poznań. - Smuda jest moim przyjacielem, bardzo go szanuję, podziwiam. Wiem, że on zawsze chce dla mnie jak najlepiej. To, że podjął taką decyzję, niczego między nami nie zmienia - wyjaśnił Kolumbijczyk.

Cały wywiad z Manuelem Arboledą w Przeglądzie Sportowym

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×