Udany debiut Perońskiego w Polkowicach

Ze Śląska Wrocław do KS Polkowice zostało wypożyczonych dwóch piłkarzy. Mateusz Peroński zaliczył już debiut w pierwszoligowcu. Pokazał się on z dobrej strony podczas spotkania z Pogonią Szczecin, a po meczu chwalił go jego trener Dominik Nowak.

Artur Długosz
Artur Długosz

Mateusz Peroński do sezonu przygotowywał się ze Śląskiem Wrocław. Ten pomocnik razem z wicemistrzami Polski przebywał na letnich zgrupowaniach w Spale i Chorwacji. Przed rozpoczęciem rozgrywek został jednak wypożyczony do pierwszoligowego KS Polkowice. Na boisku przebywał on do 82. minuty, kiedy to zmienił go Mateusz Bartków.

Po meczu w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Perońskiego chwalił trener polkowiczan, Dominik Nowak. - To był jego debiut. To młody chłopiec, na pewno miał duże obciążanie, jeszcze zważywszy na rywala, na rangę spotkania, bo była to inauguracja i ważne było, aby jej nie przegrać. Tym bardziej na swoim stadionie. Wysoko oceniam występ Mateusza. Przede wszystkim jeżeli chodzi o elementy gry defensywnej. Potem wiadomo, że tych sił już mu troszeczkę zabrakło, ale mocno się napracował. Bardzo fajnie potrafi czytać grę, odbierać piłkę. Widać było u niego nerwowość w grze, brak takiej pewności co do wyprowadzenia tej piłki. Były takie elementy szczególnie na początku spotkania. Naprawdę jednak bardzo fajnie wypełnił swoje obowiązki na boisku. Zrealizował taktykę, szczególnie w pierwszej części gry odcinał Ediego Andradinę od tych podań - powiedział szkoleniowiec.

W Polkowicach jest także inny piłkarz Śląska Wrocław, Jakub Więzik. On w potyczce z Pogonią Szczecin na boisku jednak się nie pojawił. - Jakub sumiennie trenuje, jest po kontuzji. Musi dojść fizycznie. W meczu z Pogonią natomiast biorąc pod uwagę przebieg spotkania po prostu nie wpuściłem go ze względu na to, że nie mogliśmy sobie pozwolić na otwartą grę z takim przeciwnikiem, jakim jest Pogoń. Taka jest prawda. Gdybyśmy przegrywali wtedy zapewne wpuściłbym Jakuba. Musielibyśmy się otworzyć, grać ofensywnie. W tym spotkaniu, gdzie Pogoń prowadziła grę, Jakub nie miał możliwości wejścia, co nie wyklucza, że w następnych spotkaniach nie zagra. Wszystko zależy od wariantów taktycznych - wyjaśnił Nowak.

KS Polkowice z Pogonią Szczecin zremisował 1:1. W najbliższej kolejce polkowiczanie na wyjeździe zmierzą się z Dolcanem Ząbki.

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×