Wtorek w Premier League: Związek pogroził Fergusonowi, Man City negocjuje transfer chilijskiej gwiazdy

Bartosz Zimkowski 17 Maja 2011, 16:20

Związek pogroził Fergusonowi

Tym razem Sir Alex Ferguson uniknął kary od komisji dyscyplinarnej angielskiej federacji za komentarze wygłoszone pod adresem sędziego Howarda Webba przed meczem z Chelsea Londyn.

Problem w tym, że Ferguson nie skrytykował tego arbitra, ale wypowiadał się o nim w samych superlatywach. To jednak nie spodobało się związkowi, ponieważ trenerzy mają bezwzględny zakaz wypowiadania się na temat sędziów.

- Uznano, że było to niewielkie naruszenie, ale powinno być ono ostrzeżeniem dla wszystkich menadżerów. W przyszłości, nawet pozytywne komentarze, będą skutkować oskarżeniem ze strony FA - głosi oświadczenie FA.

Man City negocjuje transfer chilijskiej gwiazdy

Jak dowiedziało się Sky Sports, prezydent Udinese Giampaolo Pozzo przyleciał w poniedziałek do Anglii, aby negocjować z Manchesterem City warunki transferu Alexisa Sancheza.

22-letni zawodnik w tym sezonie w Serie A zdobył 12 bramek, chociaż nie występuje w linii ataku. W 2008 roku Sancheza bardzo chciał mieć w swoim zespole Sir Alex Ferguson. Manchester United nie pozyskał go jednak i teraz rywal Czerwonych Diabłów jest gotów zapłacić ogromne pieniądze za tego gracza.

Lukaku zmienił zdanie i nie trafi do Premier League?

Wszystko na to wskazuje, że Romelu Lukaku zostanie na kolejny sezon w lidze belgijskiej. 18-latek ma mnóstwo propozycji z innych, czołowych klubów w Europie. Drużyny z Premier League prześcigają się w ofertach.

Tymczasem Lukaku chce przez jeszcze jeden sezon reprezentować barwy Anderlechtu Bruksela. Największy zawód przeżyli w Chelsea Londyn, bowiem wydawało się, że to The Blues są najpoważniejszymi faworytami w pozyskaniu go.

Van der Vaart chciałby zostać w Tottenhamie

W prasie pojawiły się plotki, że na wskutek braku gry w Lidze Mistrzów z Tottenhamu Hotspur odejdzie Rafael van der Vaart. Holender zapowiedział jednak, że swoją przyszłość łączy z klubem z White Hart Lane.

- Zawsze chcieliśmy grać w europejskich pucharach. To jest dobre doświadczenie i fajny puchar do wygrania. Lubię grać co dwa-trzy dni i oczywiście chciałbym występować w Lidze Mistrzów. Jestem tutaj dopiero od roku i cieszę się z pobytu. Nie zamierzam opuszczać Tottenhamu dla gry w Pucharze Mistrzów - powiedział Van der Vaart.

Jeffren Suarez nie dla Liverpoolu

Jeffren Suarez postanowił nie korzystać z oferty Liverpoolu i zostaje w FC Barcelonie, gdzie nie jest podstawowym zawodnikiem. 23-latkiem interesowali się na Anfield i chcieli go pozyskać podczas letniej sesji transferowej.

- Mam nadzieję, że dostanę więcej minut do gry w barwach Barcelony. Takie jest moje życzenie - powiedział Suarez.

Były selekcjoner Anglii nie zostanie trenerem WHU

Steve McClaren, były selekcjoner reprezentacji Anglii, wykluczył możliwość podjęcia pracy w West Ham United. Był łączony z tą funkcją po tym jak posadę straciłAvram Grant.

Nadal zatem nie wiadomo kto będzie starał się o powrót Młotów do Premier League. W niedzielę WHU zagra ostatni raz w najwyższej klasie rozgrywkowej i kolejny sezon spędzi w The Championship.

Tottenham ogląda gwiazdy Lille

Na finale Pucharu Francji Lille - PSG był obecny Harry Redknapp, menedżer Tottenhamu Hotspur. Widział m.in. piękną bramkę Ludovika Obraniak. Jednak oglądał innych graczy Lille: Edena Hazarda oraz Gervinho.

Koguty są zainteresowane czołowymi piłkarzami tego klubu i obaj są wyceniani na grube miliony funtów. Hazardem interesuje się bardzo poważnie Manchester United, który także z chęcią pozyskałby go na środek pomocy.

Hulk nie trafi do Anglii

Brazylijski napastnik FC Porto Hulk będzie musiał o rok odłożyć plany transferu do Premier League. Prezydent mistrza Portugalii Pinto da Costa oświadczył, że nie zamierza rozstawać się z tym snajperem.

24-latkiem interesowały się czołowe zespoły z ligi angielskiej. Mówiło się o Tottenhamie Hotspur czy Arsenalu Londyn.

Carew nie chce wracać do Stoke

John Carew zapowiedział, że nie chce wracać do Aston Villi skąd jest wypożyczony do Stoke City. 31-latek woli zostać na Britannia Stadium.

- Aston Villa to fantastyczny okres w moim życiu. Miałem niesamowite relacje z fanami i zawsze będzie dla nich miejsce w moim sercu. Będę oglądał jako kibic tę drużynę, lecz nigdy już jako piłkarz - powiedział Carew.

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.