Dlaczego Śląsk Wrocław nie zdobędzie mistrzostwa Polski?
Śląsk Wrocław po pokonaniu Polonii Warszawa awansował na czwarte miejsce w ligowej tabeli. Wojskowi gros punktów zdobywają jednak przede wszystkim w starciach z czołówką i gdyby formę z tych meczów zdołali przełożyć na starcia z outsiderami, dziś walczyliby o mistrzostwo Polski!
Kamil Kołsut
Wrocławianie pod wodzą Oresta Lenczyka ogrywali już Wisłę, Polonię, Legię i Lechię, punktami dzielili się z Jagiellonią i Lechem. W pięciu ostatnich meczach z przedstawicielami ligowej czołówki Śląsk wywalczył aż trzynaście oczek! Gdyby stworzyć małą tabelę obejmującą bezpośrednie starcia pięciu najlepszych obecnie ekip, Wojskowi byliby bezdyskusyjnym liderem, przegrywali tylko - jeszcze w sierpniu, za kadencji Ryszarda Tarasiewicza - z Lechią i Legią. Dość powiedzieć, że w samym dwumeczu z krakowskim liderem wrocławianie zdobyli cztery punkty, nie tracąc nawet bramki!
- Śląsk jest bardzo efektywny - nie kryje prowadzący Polonię Warszawa Jacek Zieliński, który kapelusza przed Lenczykiem uchylić musiał w kolejce minionej. - Ten zespół ograł całą czołówkę ligi, prezentuje się bowiem świetnie przeciwko zespołom, które są teoretycznie faworytami, i które próbują z nim grać atak pozycyjny - opisuje szkoleniowiec Czarnych Koszul. Tego, że mecze wrocławian nie dostarczają przesadnej ilości wrażeń estetycznych, rozważać nie chce. - Co tu można mówić o stylu, Śląsk jest bardzo skuteczny i za to należy mu się szacunek - ucina.
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.