Bundesliga: W Wolfsburgu zagrało już 27 zawodników, ale nie Klich

Konrad Kostorz 18 Października 2011, 19:47

Dotychczasowe rekordowe osiągnięcia należały do VfL (2001/2002) oraz Herthy i Energie (2002/2003) i wynosiły 25 graczy użytych w 9 kolejkach. Tym razem Felix Magath posłał w bój już 27 piłkarzy (dla porównania w Bayernie zagrało dotąd 19 zawodników), a wkrótce wynik ten zostanie poprawiony, bowiem do zdrowia wraca Alexander Hleb. Wystawieni zostali m.in. 19-latek z drużyny juniorów Bjarne Thoelke, o rok starszy Yohandry Orozco z Wenezueli oraz 32-letni Sebastian Schindzielorz, który sporą część kariery spędził w IV lidze. - To dobra sytuacja, ponieważ każdy zawodników musi się mocno starać i walczyć o swoje miejsce - uważa skrzydłowy Hasan Salihamidzić.

Tymczasem Mateusz Klich wciąż nie otrzymał swojej szansy. Sprowadzony z Cracovii środkowy pomocnik wystąpił w dwóch meczach drużyny rezerw w Lidze Regionalnej w połowie września. Niczym specjalnym się jednak nie wyróżnił i trener Lorenz-Guenther Koestner nie dał mu więcej szans.

Brak występów w klubie nie przeszkadza Klichowi w grze w reprezentacji do lat 21. W niedawnych meczach kadry Stefana Majewskiego z Portugalią i Albanią wystąpił od 1. minuty i wpisał się na listę strzelców. Kiedy dostanie szansę od Magatha? Póki co Wolfsburg występuje w systemie 4-4-2 bez klasycznego rozgrywającego i nie wydaje się, by Polak był w najbliższych kolejkach potrzebny.