Zimowe ruchy w Ruchu

Czternasty zespół ekstraklasy Ruch Chorzów wiosną do walki o utrzymanie ligowego bytu ma przystąpić wzmocniony. Z zespołu odeszli, co wiadomo było już wcześniej, Maciej Sadlok i Krzysztof Pilarz. Wkrótce do drużyny dołączyć mają nowi gracze.

Michał Piegza
Michał Piegza

Marek Szyndrowski i Żeljko Dokić to na razie jedyne wzmocnienia Ruchu Chorzów. - Będą następne - można usłyszeć przy Cichej. Niebiescy, podobnie jak przed dwoma laty, zapowiadają ofensywę transferową. Wtedy do Chorzowa przyszli zawodnicy, których wartość po grze przy Cichej znacznie wzrosła (Tomasz Brzyski, Krzysztof Pilarz, Rafał Grodzicki). Tym razem do Ruchu mają trafić gracze, którzy na rynku mają już swoją markę.

Nieoficjalnie można usłyszeć, że klub zainteresowany jest pozyskaniem Czecha Emila Rilke, który w barwach słowackiego MSK Żilina brał udział w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów. W Chorzowie zaprzeczają, że klub zamierza sprowadzić występującego w 2. Bundeslidze Sebastiana Tyrałę. Niebiescy potwierdzili natomiast, że chcą bliżej przyjrzeć się Argentyńczykowi występującemu aktualnie w greckim Atromitosie, Emmanuelowi Perrone. Zawodnika polecił Ruchowi Krzysztof Warzycha, a działacze podjęli temat.

W styczniu na treningach drużyny mają stawić się testowani w Chorzowie już w grudniu Michał Ilków-Gołąb, Michał Żółtkowski oraz Michał Steinke. Ostatni z wymienionych ma jednak kilka innych ofert (w tym zza granicy) i nie wiadomo czy 10 stycznia stawi się przy Cichej.

Działacze Ruchu rozmawiają również z zawodnikami, którym w czerwcu kończą się kontrakty. Jak już wcześniej informowaliśmy, klub dogadany jest już z Gaborem Straką. Również rozmowy z Rafałem Grodzickim, Krzysztofem Nykielem oraz Łukaszem Janoszką idą w dobrym kierunku. Coraz bliżej rozwiązania kontraktu z klubem jest natomiast Marcin Zając.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×