Arboleda przedłużył kontrakt z Lechem

Burzliwe negocjacje Manuela Arboledy z Lechem Poznań zakończyły się sukcesem. Kolumbijczyk ostatecznie doszedł do porozumienia z działaczami Kolejorza i przedłużył wygasający w czerwcu kontrakt o trzy lata.

Michał Jankowski
Michał Jankowski

O negocjacjach Manuela Arboledy z Lechem było w ostatnich tygodniach bardzo głośno. Kolumbijczyk żądał dużych pieniędzy i straszył możliwością odejścia do innego klubu. Oficjalnie przyznał nawet, że ciekawa jest propozycja z Legii Warszawa. Ostatecznie udało się osiągnąć porozumienie z poznańskim klubem i Arboleda nadal będzie reprezentował jego barwy. Wiadomo, że gdyby nie podpisał nowego kontraktu zimą zostałby sprzedany za dużo niższą cenę, niż jego wartość. - Dzięki Bogu wiele klubów było zainteresowanych moją osobą, za co im dziękuje - mówi obrońca Lecha.

- Rozmowy między klubem, a Manuelem Arboledą dobiegły końca. W poniedziałek zakończyliśmy wszystkie sprawy i przedłużyliśmy kontrakt o trzy lata. Cieszymy się, że wszystkie spekulacje o potrzebach Polonii Warszawa się nie spełniły i Arboleda wciąż będzie z nami - mówi Andrzej Kadziński, prezes Kolejorza.

Nowa umowa obowiązywać będzie przez trzy lata. - Zaproponowano mi okres trzyletni i żebym potem przejął obowiązki Marka Pogorzelczyka (dyrektora sportowego - przyp. red.) - żartuje zadowolony Arboleda, a po chwili dodaje już poważniej. - Jestem bardzo zadowolony, że zostaję w Lechu. Być może będę tutaj dłużej niż trzy lata. Chciałbym podziękował władzom klubu i również wszystkim kibicom, którzy okazują mi serdeczność. Nie mam nadziei, że wszyscy mnie kochają, ale mam wrażenie, że ponad połowa miasta mnie lubi i dlatego chciałem tutaj zostać. Wierzę, że dzięki Bogu wszystko będzie wychodziło dobrze - zakończył Kolumbijczyk.

31-letni obrońca w Lechu występuje od 2008 roku. Łącznie w jego barwach rozegrał 94 spotkań i zdobył 10 bramek.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×