Najlepsze drużyny ekstraklasy - ranking

Bartosz Zimkowski 22 Listopada 2010, 07:31

Oceny drużyn w 14. kolejce ekstraklasy (skala szkolna 1-6):

Lech Poznań - Polonia Bytom 1:0 (1:0)

Ocena drużyny Lecha Poznań - 2,5. Szybko zdobyta bramka pozwoliła Lechowi sięgnąć po komplet punktów. Lechici jednak grali minimalistycznie, co mogło się na nich zemścić, bo dwukrotnie uratowała ich poprzeczka.

Ocena drużyny Polonii Bytom - 2,5. Polonia mogła osiągnąć w Poznaniu lepszy rezultat, ale jej gra nie była rewelacyjna. Momentami podopieczni Jana Urbana spychali mistrza Polski do defensywy.

Legia Warszawa - Arka Gdynia 3:0 (1:0)

Ocena drużyny Legii Warszawa - 3,0. Piłkarze Macieja Skorży w pierwszej połowie wyraźnie się pogubili, ale dzięki decyzji arbitra wyszli na prowadzenie i do końca spotkania kontrolowali grę.

Ocena drużyny Arki Gdynia - 3,0. Arka zagrała dobre spotkanie, ale nie potrafiła wykorzystać momentu słabej gry Legii i co najważniejsze sytuacji podbramkowych.

Górnik Zabrze - Korona Kielce 2:1 (1:0)

Ocena drużyny Górnika Zabrze - 4,0. Beniaminek po raz kolejny udowodnił, ze jest drużyna własnego boiska. Zabrzanie bezproblemowo pokonali wicelidera tabeli z Kielc, choć spotkanie samo w sobie nie stało na najwyższym poziomie. Zwycięzców się jednak nie sądzi, a tym bardziej, kiedy pokonuje się jedną z rewelacji rundy jesiennej.

Ocena drużyny Korony Kielce - 3,0. Przeciętne spotkanie w wykonaniu kieleckiej drużyny. Nie było charakterystycznego dla gry podopiecznych Marcina Sasala polotu, a największe zagrożenie pod bramką Górnika kielczanie stwarzali po stałych fragmentach gry. Dostateczny na zachętę.

Śląsk Wrocław - Ruch Chorzów 2:1 (0:0)

Ocena drużyny Śląska Wrocław - 3,5. Nie był to najlepszy mecz wrocławian, ale takie spotkania trzeba umieć wygrywać.

Ocena drużyny Ruchu Chorzów - 3,0. Mógł być remis, mogło być nawet i zwycięstwo lecz samobój i gol ze spalonego zadecydowały o wszystkim. Ruch do Chorzowa wróci bez punktów.

Lechia Gdańsk - Widzew Łódź 3:1 (0:0)

Ocena drużyny Lechii Gdańsk - 4,0. Lechia po sennym początku spotkania, zagrała jedne z najlepszych 30 minut spotkania w tym sezonie. Gdańszczanie stworzyli kilka okazji, dzięki czemu zdobyli aż trzy bramki. Na słowa uznania zasługuje też to, że w momencie w którym gdańszczanom nie szło najlepiej, podopieczni Tomasza Kafarskiego nie stracili bramki, tylko konsekwentnie zbierali siły, aby rozstrzygnąć spotkanie na swoją korzyść

Ocena drużyny Widzewa Łódź - 3,0. Mimo dwubramkowej porażki, zawodnicy z Łodzi pokazali się w Gdańsku z dobrej strony. W pierwszej połowie długo utrzymywali się przy piłce i grali bardzo wysoko, a po stracie bramki szybko się podnieśli, wyrównując spotkanie. Sam Czesław Michniewicz był zadowolony z gry swoich podopiecznych, ale za sam styl punktów się nie przyznaje

Jagiellonia Białystok - Cracovia 4:2 (3:0)

Ocena drużyny Jagiellonii Białystok - 5,0. Jagiellończycy rozegrali znakomite dla oka spotkanie, które - co istotne - zakończyli zwycięsko. Żółto-czerwoni strzelili cztery bramki. Szwankowała u nich natomiast gra
obronna, ale to można wybaczyć, gdyż białostoczanie mogli w sobotę bez większych konsekwencji pozwolić rywalom na więcej niż zwykle.

Ocena drużyny Cracovii - 3,0. Goście starali się, walczyli, ale to było za mało, aby zdobyć chociażby punkt. Tabela nie kłamie - outsider jest co najmniej o klasę gorszy od lidera.

Wisła Kraków - KGHM Zagłębie Lubin 1:0 (0:0)

Ocena drużyny Wisły Kraków - 3,5. Po zwycięstwach w prestiżowych meczach z Cracovią i Legią Warszawa wiślakom jakby zabrakło motywacji na spotkanie z Zagłębiem. Mimo słabej gry udało im się jednak sięgnąć po trzecie z rzędu zwycięstwo i drugie wywalczone w ostatnich minutach meczu.

Ocena drużyny Zagłębia Lubin - 3,0. Miedziowi długo realizowali założenia nakreślone przez Marka Bajora. Ich mur pękł w 88. minucie po prostym błędzie Csaby Horvatha. Sami wcześniej mogli objąć prowadzenie, ale dobrze w bramce Wisły spisywał się Mariusz Pawełek.

PGE GKS Bełchatów - Polonia Warszawa 3:2 (2:0)

Ocena drużyny GKS-u Bełchatów - 4,0. Po piorunującym początku i strzeleniu dwóch bramek w przeciągu pięciu minut nie mogli strzelić kolejnej bramki, co zemściło się na nich w drugiej połowie. Mieli szczęście, że to po ich stronie grał Dawid Nowak, który ustrzelił hattricka.

Ocena drużyny Polonia Warszawa - 3,0. Słaby początek, mocna końcówka - tak w skrócie można ocenić grę podopiecznych Pawła Janasa. Mimo iż szybko stracili dwie bramki nie poddali się i zdołali wyrównać. Pech chciał, że napastnik gospodarzy miał w niedzielę "dzień konia". Duże brawa za ambicje i granie do końca.