KSZO przed trudnym zadaniem
Już w środę piłkarze KSZO rozpoczną treningi, by jak najlepiej przygotować się do spotkań rundy wiosennej sezonu 2009/2010. Druga część sezonu pokaże czy ostrowczanie udowodnią, że to właśnie im należy się miejsce w I lidze.
Anna Soboń
Zmniejszą kontrakty?
Sytuacja klubu po pierwszej części sezonu nie była najlepsza i można powiedzieć, że nad KSZO wisiało widmo nieprzystąpienia do rozgrywek po przerwie zimowej. Jednak w Ostrowcu Świętokrzyskim znaleźli się ludzie, którzy kochają piłkę nożną i zdecydowali się ratować zasłużony dla województwa klub. Wydaje się, że rozwiązaniem będzie zmniejszenie kosztów utrzymania zespołu, o czym już po zakończeniu rundy jesiennej mówił Dyrektor KSZO SSA, Zbigniew Grombka. - Cały mankament jest w tym, że zmniejszyły się wpływy. Nie ukrywam, że nasze działania będą teraz skierowane w kierunku zmniejszenia kosztów. O tym mówiło się już od dawna, ale do tej pory jakoś się tego nie realizowało. Teraz przyszedł czas, aby to zrealizować. Oznacza to, że gdy po urlopach do zajęć powrócą piłkarze, działacze z Ostrowca Świętokrzyskiego będą rozmawiać z nimi na temat zmniejszenia kontraktów. Jak zareagują na to zawodnicy wobec których klub nadal ma pewne zaległości już wkrótce przestanie być niewiadomą.
Jakołcewicz za Kasperczyka
Powołanie na stanowisko trenera Czesława Jakołcewicza to pierwsza decyzja personalna nowego prezesa KSZO SSA - Janusza Jojko. Samodzielnie prowadził w swojej karierze trenerskiej takie kluby jak: Kujawiak Włocławek, Unię Janikowo, GKP Gorzów Wielkopolski, natomiast jako asystent Lecha Poznań. Większość piłkarzy KSZO nie miała wcześniej przyjemności pracować z tym szkoleniowcem, jednak są oni pozytywnie nastawieni nawet do tego typu zmian, gdyż najważniejsze jest to, by zrealizować zamierzony cel.
- Wiadomo, że sytuacja w klubie była trudna i z dnia na dzień się to diametralnie nie poprawi. Nie znam osobiście trenera Jakołcewicza, ale pewnie już na pierwszych zajęciach będziemy mogli się zorientować jak będzie wyglądała nasza praca z tym szkoleniowcem. Myślę, że wszyscy mamy jeden cel - utrzymać w Ostrowcu Świętokrzyskim I ligę i do tego będziemy dążyć. Nie wyobrażam sobie jakiegokolwiek odpuszczania, bo każdy mecz będzie dla nas na wagę zaplecza Ekstraklasy. Chyba każdy z nas - jeśli to się uda - chciałby po sezonie móc sobie przypisać jakąś cząstkę tego sukcesu. Z takimi myślami przystępujemy do okresu przygotowawczego, by przepracować go jak najlepiej - powiedział Łukasz Matuszczyk.