Lech Poznań szuka wzmocnień

Lech Poznań przerwę na mecze reprezentacji wykorzystał nie tylko na szlifowanie formy, ale również na poszukiwanie zawodników, którzy mogliby wzmocnić szeregi Kolejorza. W Bośni kandydatom do gry w poznańskim zespole przyglądał się trener Jacek Zieliński, a w Słowacji przebywał Marek Pogorzelczyk.

Michał Jankowski
Michał Jankowski

Poznaniacy zamierzają zimą solidnie wzmocnić zespół, co jest niezbędne do walki o najwyższe cele, ponieważ sytuacja w tabeli nie jest zbyt wesoła. Wiadomo, że pierwsze miejsca na liście życzeń zajmują Polacy, ale ich pozyskanie może nie należeć do łatwych, więc Kolejorz szuka alternatyw. Podczas przerwy na mecze reprezentacji do Słowacji udał się dyrektor sportowy Marek Pogorzelczyk, a do Bośni trener Jacek Zieliński. - Oglądałem mecz młodzieżówki i pierwszej reprezentacji Bośni i Hercegowiny. Jest paru fajnych chłopaków. Mamy pewne spostrzeżenia i zobaczymy jak to dalej będzie się toczyło - opowiada 48-letni szkoleniowiec, który nie chciał zdradzić jacy piłkarze go interesują.

Wiadomo, że priorytetem transferowym jest sprowadzenie solidnego napastnika, a w następnej kolejności środkowego obrońcy. - Liczę na dojście do zespołu kolejnego napastnika, co w danym momencie jest koniecznością i mam zapewnienia, że tak się stanie, ale w życiu różne scenariusze trzeba sobie wyobrażać. - dodaje Zieliński. Lech chciałby pozyskać zawodników, którzy od razu podnieśliby wartość zespołu, a nie byli melodią przyszłości. Reprezentanci Bośni grają jednak w znanych klubach, więc o transfer może być niezwykle ciężko.

Wiadomo, że do poznańskiego zespołu nie trafi Ukrainiec Dmytro Brovkin . Napastnik trzecioligowego Spartakusa Szarowola wystąpił w ostatnim sparingu Lecha z Polonią Warszawa i zdobył nawet gola, ale jego umiejętności odbiegają od poziomu ekstraklasy. - On był tylko na jednym meczu. Zaprezentował się z dobrej strony, ale nie jest to zawodnik, który wszedłby do podstawowego składu. Ten chłopak ma już 25 lat, gdyby był młodszy moglibyśmy się zastanawiać. Ma na pewno jakieś atuty, ale nie jest to zawodnik na Lecha - rozwiewa wszelkie wątpliwości trener Kolejorza.

W najbliższych tygodniach aktywność na rynku transferowym poznaniaków z pewnością będzie duża. Lechici chcieliby mieć zamkniętą kadrę już na początku stycznia, aby od początku przygotowywać się do rundy wiosennej w optymalnym składzie.

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×