3:0 po wyrównanym spotkaniu - relacja z meczu Dolcan Ząbki - Flota Świnoujście

Spotkanie Dolcanu Zabki z Flotą Świnoujście było zapowiadane jako pojedynek dwóch rewelacji tegorocznych rozgrywek. Przed tym meczem zespół z wyspy Uznam zajmował trzecią a podopieczni Marcina Sasala piątą pozycję i dzieliła ich różnica trzech punktów. Po wygranej Dolcanu oba zespoły zrównały się miejscami w tabeli, natomiast sam mecz bardzo rozczarował. Dopiero po przypadkowej bramce Dolcanu obie drużyny się ożywiły.

Jerzy Mitczuk
Jerzy Mitczuk

Mecz rozpoczął się od ataków z obu stron. We Flocie Dawid Kubowicz kilkoma akcjami na lewym skrzydle namieszał w szykach obronnych gospodarzy. Dolcan z kolei już w 7. minucie mógł zdobyć bramkę, po akcji Marcina Stańczyka, który podał prostopadle między dwóch środkowych obrońców Floty do Macieja Tataja. Najlepszy strzelec Dolcanu nie potrafił wykorzystać sytuacji sam na sam z Sergiuszem Prusakiem tracąc piłkę podczas próby minięcia bramkarza gości. Po około kwadransie tempo spotkania siadło a kibice zgromadzeni na stadionie w podwarszawskich Ząbkach czekali kilkanaście minut aby piłka wylądowała w polu karnym jednej z drużyn.

W 25. minucie z boiska musiał zejść Marcin Stańczyk. Pomocnik i jedyny wychowanek Dolcanu w kadrze zespołu niedawno był kontuzjowany a teraz odnowił mu się uraz. Mimo zmiany w ekipie gospodarzy żadna z drużyn nie potrafiła poradzić sobie z obroną przeciwnika. Sygnał do natarcia zawodnikom Floty próbował dać Kubowicz. Po jego rajdzie i dośrodkowaniu Rafał Andraszak uderzył piłkę z powietrza, jednak nie poleciała ona nawet w światło bramki. Tuż przed końcem pierwszej części spotkania doszło do niespotykanej sytuacji. Do rzutu wolnego w okolicach linii pola karnego gospodarzy podszedł Prusak bramkarz Floty. Piłka po jego strzale przeleciał nad poprzeczką i mimo głośnych okrzyków zachęty od miejscowych kibiców bramkarz Dolcanu Rafał Misztal nie śpieszył się z wznowieniem gry podczas gdy Prusak musiał przebiec całe boisko by wrócić do własnej bramki.

Druga połowa rozpoczęła się również od małego zaangażowania obu zespołów. Z rzutów wolnych dwa niecelne strzały oddał Ferdinand Chi-fon. Przełomowa dla spotkania okazała się 72. minuta. W tedy to Piotr Kosiorowskim biegnąc lewym skrzydłem zdecydował się na dośrodkowanie, po którym piłka zamiast wpaść w pole karne wleciała ku zdziwieniu piłkarzy, trenerów i kibiców do bramki. Mimo straty gola piłkarzy Floty nie potrafili zmienić swojego stylu gry. Groźny strzał na bramkę Dolcanu oddał Ireneusz Chrzanowski a najaktywniejszym graczem był Chi-fon, jednak jego zaangażowanie nie starczyło na zdobycie bramki kontaktowej.

W przeciągu całego spotkaniu miejsce miały dwie kontrowersyjne sytuacje z udziałem Macieja Tataja. Najpierw w 55. minucie napastnik Dolcanu zderzył się w polu karnym gości ze środkowym obrońcą Floty Omarem Jarunem. Gospodarze domagali się rzutu karnego jednak sędzia pozostał głuchy na ich protesty. W 82. minucie z kolei Tataj zderzył się z Prusakiem lecz i tym razem sędzia kazał grać dalej. Dopiero w 86. minucie po sytuacji, zdaje się bez faul na Marcinie Korkuciua sędzia wskazał na wapno. Piotr Kosiorowski skutecznie egzekwował karnego i Dolcan podwyższył stan rywalizacji.

Trzecia bramka dla drużyny z Ząbek to efekt kontrataku, który Dolca przeprowadził po nieudanej akcji ofensywnej Floty już w doliczonym czasie gry. Po dośrodkowaniu Korkucia, piłkę w polu karnym przejął prawy obrońca Dolcanu Dariusz Dadacz i nie dał szans Prusakowi.

Po dość wyrównanym spotkaniu o końcowym wyniku zadecydowała bramka Kosiorowskiego a dwie późniejsze bramki Dolcanu były jej konsekwencją.


Dolcan Ząbki - Flota Świnoujście 3:0 (0:0)
1:0 - Kosiorowski 72'
2:0 - Kosiorowski 86' k.
3:0 - Dadacz 90+4

Składy:

Dolcan Ząbki: Misztal - Dadacz, Stawicki, Pawłowicz, Hirsz, Kosiorowski, Tataj (89' Warakomski), Lech, Stańczyk (25' Stretowicz), Grajek, Ziajka (64' Korkuć).

Flota Świnoujście: Prusak - Kubowicz, Jarun, Andraszak (75' Skwara), Niewiada, Staniszewski (84' Tyc), Chifon, Fechner, Chrzanowski, Rusinek (75' Polak), Krajanowski.

Żółte kartki: Stawicki, Grajek (Dolcan).

Sędzia: Dawid Piasecki (Kraków).Dolcan Ząbki Flota Świnoujście


Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×