Bayern nie chce się mścić / Heinze liczy na niespodziankę

Philipp Lahm powiedział wprost, że mecze z Interem Mediolan to będą normalne spotkania, a nie żadna zemsta. Bastian Schweinsteiger twierdzi, że obecnie to Milan jest mocniejszy niż Nerazzurri, a Gabriel Heinze chce sprawić niespodziankę.

Adam Kiołbasa
Adam Kiołbasa

Bastian Schweinsteiger: Milan jest lepszy niż Inter

Bastian Schweinsteiger
zasugerował, że cieszy się, iż Bayernowi Monachium przyjdzie się zmierzyć z Interem Mediolan, bo zdecydowanie bardziej bałby się AC Milanu. Piłkarz liczy na zwycięstwo Bawarczyków. - Myślę, że nazwiska piłkarzy Interu nie budzą aż takiego respektu, jak tych z Milanu. Wiele już powiedziano o tym meczu, a my nie możemy się doczekać kolejnego starcia z Interem. Wygrać na wyjeździe byłoby czymś wspaniałym. Postaramy się zdobyć przynajmniej jednego gola i damy z siebie wszystko. 0:0? Taki wynik nas nie zadowoli - powiedział.

Phillipp Lahm: Nie można mówić o żadnej zemście

Obrońca Bayernu Monachium - Phillipp Lahm powiedział wprost, że Bawarczycy nie myślą o żadnej zemście. Piłkarze z Niemiec po prostu koncentrują się na najbliższym meczu, w którym chcieliby pokonać mediolański Inter. - Bez względu na finał Ligi Mistrzów, nie możemy mówić o żadnej zemście. Musimy polegać na naszej jakości, utrzymywać rytm gry i być bardzo ostrożnym. Przede wszystkim musimy unikać strat piłek w tylnych formacjach. Musimy starać się dyktować warunki gry - stwierdził.

Gabriel Heinze: Wiele się nauczyłem w Manchesterze

Argentyńczyk Gabriel Heinze wrócił pamięcią do czasów spędzonych w Manchesterze United. Piłkarz wie, że czeka go trudne zadanie, ale zarazem wierzy, że Olmypique Marsylia zdoła sprawić niespodziankę w starciu z Anglikami. - Spędziłem trzy wspaniałe lata w Manchesterze, gdzie wiele się nauczyłem. Mam miłe wspomnienia z pobytu w Anglii. Trener wciąż jest ten sam, więc w drużynie obecna jest mentalność zwycięzców. Sir Alex Ferguson nauczył mnie tej mentalności i zrobił wszystko, bym czuł się jak w domu - powiedział.

- Ferguson bardzo mi pomógł w rozwoju. Ostatni miesiąc w klubie był trudny, czego żałuję. Jednak Olympique dał mi wiele, ponieważ kibice bardzo mnie wspierają od kiedy tu przybyłem - dodał.

- Możemy powalczyć z Manchesterem. Jesteśmy takimi samymi zawodnikami jak rywale. W ich składzie jest wielu utalentowanych piłkarzy, ale my będziemy bardzo zmotywowani. Spróbujemy wygrać, dając z siebie wszystko. Mam nadzieję, że będziemy mieć swój dzień. Każdy wie jak ważny jest to mecz. Znamy siłę rywala. Nie ma potrzeby motywować nas, ale liczymy na rady naszego trenera - zakończył.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×