Prezes Wisły: Melikoson jest gorąco oczekiwany przez klub i wszystkich kibiców

Izraelska prasa przestrzega Maora Meliksona przed transferem do Krakowa i twierdzi, że Wisła to antysemicki klub - czytamy w Przeglądzie Sportowym. Zdziwiony takimi artykułami jest Bogdan Basałaj, prezes Białej Gwiazdy.

Bartosz Zimkowski
Bartosz Zimkowski

- Maor Melikoson jest gorąco oczekiwany przez klub i wszystkich kibiców. Będzie się tu czuł bardzo dobrze. Jeśli chodzi o prasę, to wydaje mi się, że przedrukowywanie nieprzemyślanych wypowiedzi nielicznych osób, czy to w Polsce, czy w Izraelu, nie jest właściwym krokiem. Polska od wielu lat dosyć skutecznie walczy z takim stereotypowym obrazem Polaka. Osobiście gardzę takimi opiniami na temat pochodzenia, koloru skóry, religii czy rasy ludzi. Chciałbym wyraźnie podkreślić, że dla klubu to całkowicie nieistotne. Zatrudniamy takich piłkarzy, którzy mogą wzmocnić naszą drużynę. Śmiało walczymy o udział w europejskich pucharach, dajemy dobre pieniądze. Wisła nie będzie zgadzać się na tak kreowane opinie. Mam prośbę do przedstawicieli mediów i internautów, nawet tych anonimowych: nie piszcie tak nieprawdziwych i nieodpowiedzialnych opinii - mówi w wywiadzie dla Przeglądu Sportowego Bogdan Basałaj.

- Nie interesuje nas opinia i podłoże poglądów "kiboli". Nie zamierzam się odnosić także do kolejnych stereotypów, tym razem o kibicach. Ale rzeczywiście, w wielu krajach, również w pozostałej części Europy, zdarzają się takie niedopuszczalne zachowania. W Krakowie żyje wielu przedstawicieli innych narodów, w tym także pochodzenia żydowskiego, i nie widzę żadnego powodu do obaw dla Meliksona czy jakiegokolwiek zawodnika co do spokojnego życia i gry w Polsce - dodaje.

Źródło: Przegląd Sportowy.

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×