Czwartek w Premier League: Chelsea nie opuści Stamford Bridge, Van der Sar zakończy karierę

Bartosz Zimkowski 07 Października 2010, 16:12

Chelsea nie opuści Stamford Bridge

Prezes Chelsea Londyn Bruce Buck poinformował, że The Blues nie mają planów opuszczenia Stamford Bridge. Grają na tym stadionie już 105 lat, ale jest on dużo mniejszy od Emirates Stadium czy Old Trafford. Chelsea nie może zatem osiągać takich wpływów z biletów jak Manchester United czy Arsenal Londyn.

- Jest tutaj na Stamford Bridge wiele historii i tradycji. Klub jest w tym miejscu od 1905 roku i to jest bardzo, bardzo trudna decyzja o opuszczeniu go - powiedział Buck. Dodał, iż na razie planów zmiany obiektu nie ma, ale nie jest w stanie obiecać, iż w przyszłości to się nie zmieni.

Van der Sar zakończy karierę

Eric Steele, trener bramkarzy Manchesteru United, ma nadzieję, że Edwin Van der Sar nie zakończy po tym sezonie sportowej kariery. 39-latek co roku przedłuża swoją karierę, ale spekuluje się, iż bieżące rozgrywki mogą być ostatnimi Holendra.

Steele wyjawił, że Van der Sar przyznał mu, iż odejdzie po tym sezonie, ale cały czas może zmienić decyzję. Marzy mu się jeszcze zwycięstwo w Pucharze Anglii, bo w swojej karierze wygrał wiele trofeów. Z Wysp Brytyjskich brakuje mu jednak FA Cup, a Sir Alex Ferguson często dokonuje zmian w składzie. Wówczas broni Tomasz Kuszczak.

Berbatov pod wrażeniem Scholesa, Giggsa i Neville'a

Dimitar Berbatov przyznał, że Paul Scholes, Ryan Giggs oraz Gary Neville imponują mu. Bułgar jest pod wrażeniem ich kondycji, chociaż wszyscy trzej piłkarze dawno skończyli 35 lat.

- Czy będę grał w piłkę za 5 lat? Nie ma mowy! Tak naprawdę każdy z nas jest inny. Jestem tutaj od dwóch lat i wiem czemu oni grają tak długo. Mają odpowiednie warunki i trenerów. Oczywiście trzeba się skupić na futbolu. Kiedy wraca się do domu, trzeba być profesjonalistą i wiedzieć co ci wolno, a czego nie. Ta trójka jest tego znakomitym przykładem - powiedział Berbatov.

Johnson uczy się hiszpańskiego, dołączy do Realu?

Prawy obrońca Liverpoolu Glen Johnson uczy się języka hiszpańskiego. Media twierdzą, iż zimą przeniesie się do Realu Madryt, gdzie z chęcią powitałby go Jose Mourinho.

W pomocy z hiszpańskim pomaga Johnsonowi Fernando Torres. Wprawdzie Królewscy szukają napastnika, to jednak prawy obrońca także im się przyda. The Reds rok temu zapłacili Portsmouth aż 18 milionów za reprezentanta Anglii. Teraz z pewnością nie zeszliby z ceny, ponieważ 26-latek dobrze prezentował się przez ostatnie miesiące.

Carew może opuścić Aston Villę

John Carew jeszcze nie wie, gdzie będzie grał po zakończeniu bieżącego sezonu. Norweg początek nowych rozgrywek nie może zaliczyć do udanych, ponieważ nie zdobył jeszcze ani jednej bramki.

Umowa Carewa z Aston Villą wygasa latem następnego roku. Możliwe, iż nie zostanie przedłużona i po 3,5 roku gry 31-latek opuści Villa Park. Sam jest otwarty na różne propozycje i najprawdopodobniej opuści Wyspy Brytyjskie. W swojej karierze grał już w: Turcji, Francji, Hiszpanii, Włoszech i Norwegii.

Vieira zawiesi buty na kołku?

Po tym lub po następnym sezonie Patrick Vieira może odejść na sportową emeryturę. Pomocnik Manchesteru City przyznał, że jest już w takim wieku, iż powoli czas zawiesić buty na piłkarskim kołku.

- Mam ogromną szansę zakończenia kariery tutaj w Manchesterze City w tym sezonie lub w następnym - powiedział 34-letni Francuz. W Anglii trzykrotnie był mistrzem z Arsenalem, zdobył cztery Puchary Anglii, ale także był mistrzem Włoch z Interem Mediolan.

Macheda nie odejdzie do Lazio

Federico Macheda przyznał, iż nie zamierza w styczniu odchodzić do Lazio Rzym, gdzie już kiedyś grał. Napastnik Manchesteru United zamierza zostać na Old Trafford. Regularnie dostaje szansę gry od Sir Alexa Fergusona.

- Czy dołączę do Lazio podczas styczniowego okienka transferowego? Nie, nie sądzę. Ferguson powiedział, że jestem nie na sprzedać i miło było to usłyszeć - powiedział Macheda.

Bent nie opuści Sunderlandu

29 goli w 45. meczach Premier League zdobył dla Sunderlandu Darren Bent. Regularne trafianie do siatki rywali sprawiło, iż mocniejsze zespoły niż Czarne Koty interesują się reprezentantem Anglii.

- Kiedy Sunderland po mnie przyszedł, wiedziałem, że odejdę tam. To wielki klub, gdzie mam możliwość regularnej gry - przyznał Bent, dodając, iż jest zadowolony z gry na Stadium of Light.