Na co UEFA pozwoli Lechowi?

Nadal nie wiadomo, czy Lech Poznań będzie mógł rozgrywać mecze Ligi Europejskiej na swoim stadionie. W grę wchodzą również stadiony w Bydgoszczy i Lubinie. Przełom w sprawie ma nastąpić w poniedziałek.

Damian Gapiński
Damian Gapiński

UEFA przedstawiła poznaniakom listę prac do wykonania na stadionie. Ich wykonanie jest niezbędne, jeżeli Lech chce podjąć na stadionie przy ulicy Bułgarskiej Juventus, Manchester City i Salzburg. W poniedziałek ma dojść do spotkania przedstawicieli spółki Euro 2012 i POSiRu. Strony mają podzielić się zadaniami tak, aby zdążyć spełnić wymogi piłkarskiej centrali.

Harmonogram prac opracowany przez UEFA jest bardzo napięty. Do 6 września poznaniacy muszą przedstawić fotograficzną dokumentację postępów oraz certyfikaty dotyczące oświetlenia. Do 20 września musi zostać dopięta sprawa dojazdu na stadion, a dzień później murawy na poznańskim stadionie.

Kibice Lecha nie wyobrażają sobie, aby mecze miały się odbyć na innym stadionie. Spokojny o rozwój wydarzeń jest również prezydent Poznania Ryszard Grobelny, który na łamach Przeglądu Sportowego poinformował, że jest gotów założyć się o każdą stawkę, że prace zostaną wykonane na czas.

Więcej w Przeglądzie Sportowym.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×