Jan Mucha: W Evertonie poznałem inny świat

Jan Mucha w czwartek powrócił z wyjazdu do Liverpoolu. Zawodnik Legii przebywał na Wyspach Brytyjskich w celu wyboru mieszkania, gdyż od nowego sezonu będzie grał w barwach Evertonu.

Damian Gapiński
Damian Gapiński

Wyjazd do Liverpoolu nie wpłynął negatywnie na Jana Muchę. Piłkarz Legii nadal koncentruje się na grze w swoim zespole i zamierza gonie pożegnać się z kibicami. - Będziemy walczyć do końca, nie odpuścimy, chcemy zamieszać w tabeli. Zależy mi, żeby godnie pożegnać się z Legią wprowadzając ją do europejskich pucharów - mówi na łamach Przeglądu Sportowego Mucha.

Mucha jest pod wrażeniem tego, w jaki sposób zorganizowany jest jego nowy klub. - Tam wszystko wygląda inaczej niż w Polsce, baza treningowa jest niesamowita, nawet w porównaniu z Legią, gdzie przecież wielkich problemów nie ma - powiedział słowacki bramkarz.

Udział w treningu Evertonu był dobrym sygnałem dla kibiców Legii. Mucha w ostatnim czasie bowiem nie trenował z powodu urazu. W meczu z Wisłą zamierza pokazać się z dobrej strony, gdyż zaprosił przedstawicieli Evertonu na to spotkanie, z trenerem bramkarzy Chrisem Woodsem na czele.

Więcej w Przeglądzie Sportowym.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×