Liga Mistrzów: Manchester w finale!

W tej edycji Ligi Mistrzów, po raz pierwszy w historii tych rozgrywek dojdzie do angielskiego finału. Manchester United bowiem wyeliminował FC Barcelonę i już wiadomo, że podopieczni Sir Alexa Fergusona powalczą o triumf w Champions League. U ich boku w wielkim finale zobaczymy Chelsea Londyn lub FC Liverpool.

Adam Kiołbasa
Adam Kiołbasa

Od początku meczu zdecydowanie zaatakowała Barcelona, ale Czerwone Diabły bardzo szybko zdołały przejąć inicjatywę nad meczem. W 14. minucie szarżował Cristiano Ronaldo, ten jednak stracił piłkę, ale Zambrotta wybił ją niefortunnie wprost pod nogi Scholesa, który pięknym strzałem pokonał Valdesa. W 21. na 2:0 mógł podwyższyć Park, ale Koreańczyk minimalnie chybił. W miarę upływu czasu znów coraz lepiej spisywali się Katalończycy. Uderzenie Messiego świetnie sparował Van der Sar, a później dwukrotnie niewiele do szczęścia zabrakło Deco. W 41. dogodnej sytuacji nie wykorzystał Nani, a 180 sekund później po drugiej stronie spudłował Milito.

Od początku drugiej odsłony do ataku rzucił się Manchester, który konieczne chciał jak najwcześniej rozstrzygnąć losy rywalizacji na swoją korzyść. Golkiper Barcelony raz za razem był w opałach, ale trzeba przyznać, że jego partnerzy z zespołu potrafili wyprowadzać niezłe kontrataki. W pierwszych fragmentach tej części gry było groźnie m.in. za sprawą Nieniego i Teveza, ale po drugiej stronie swoją szanse miał Messi. W 64. ładnie z rzutu wolnego uderzył Deco, ale piłka po drodze odbiła się od muru i wyszła na rzut rożny. W 78. w bardzo dobrej sytuacji znalazł się rezerwowy Henry, ale nie zdołał jej wykorzystać. W 81. w dość dogodnej sytuacji był Cristiano Ronaldo, ale spudłował. Chwilę później w odpowiedzi ponownie Henry nie zdołał się wpisać na listę strzelców. W 88. minucie Frank Rijkaard postawił wszystko na jedną kartę i wprowadził za Toure napastnika Gudjohnsena. Pomimo, iż Barca zamknęła miejscowych w pobliżu ich pola karnego, to nie udało jej się odrobić straty i to Czerwone Diabły zagrają w finale.

Manchester United - FC Barcelona 1:0 (1:0)
1:0 - Scholes 14'

Manchester: Van der Sar, Hergraves, Brown, Ferdinand, Evra, Nani (77' Giggs), Carrick, Scholes (77' Fletcher), Park, Cristiano Ronaldo, Tevez.

Barcelona: Valdes, Zambrotta, Puyol, Gabriel Milito, Abidal, Xavi, Yaya Toure (88' Gudjohnsen), Deco, Messi, Eto’o (72' Krkic), Iniesta (60' Henry).

Żółte kartki: Carrick, Ronaldo (Manchester) oraz Zambrotta, Deco, Toure (Barcelona).

Sędzia: Fandel (Niemcy).

Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×