Zwroty akcji w meczach Serie A. Klub Polaków nie skorzystał z okazji

Hellas Werona nie wykorzystał prowadzenia w meczu z Genoą CFC i poniósł porażkę 1:2. Na boisku byli Paweł Dawidowicz oraz Karol Świderski. Do niespodzianki doszło w spotkaniu z udziałem Atalanty BC.

Sebastian Szczytkowski
Sebastian Szczytkowski
Mecz Serie A: Hellas Werona - US Sassuolo PAP/EPA / Emanuele Pennacchio / Mecz Serie A: Hellas Werona - US Sassuolo
Hellas Werona rozgrywa w ostatnim czasie liczne mecze z zespołami z dolnej połowy tabeli. Zwyciężał z Sassuolo i z Lecce, a także zremisował z Cagliari. Na kolejne punkty liczył w niedzielę, kiedy na Stadio Marcantonio Bentegodi spotkał się z beniaminkiem Genoą CFC. Klub Pawła Dawidowicza i Karola Świderskiego cały czas jest niespokojny o utrzymanie w elicie.

Genoa jest w tym sezonie najmocniejszym beniaminkiem. Punktowanie wychodzi mu lepiej niż Cagliari i Frosinone. Inna sprawa, że od czterech kolejek nie zwyciężał, co znacznie zmniejszyło szansę na zakończenie sezonu w górnej połowie tabeli. W poprzednim meczu Genoa zremisowała 1:1 z Frosinone i to taki sam wynik, jaki padł w starciu Hellasu z Cagliari.

W rundzie jesiennej w Genui było 1:0 dla Rossoblu. Była to ich pierwsza wygrana z Hellasem od sierpnia 2020 roku. Z kolei na wygraną na Stadio Marcantonio Bentegodi czekali od grudnia 2017 roku. Sporo, choć historia rywalizacji była przerywana z powodu spadków obu zespołów.

ZOBACZ WIDEO: #dzieje0siewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!

Hellas nie zamierzał pozwolić przeciwnikom na przerwanie złej serii i z Pawłem Dawidowiczem w podstawowym składzie zdobył prowadzenie 1:0 już w 8. minucie. Gospodarzom nie udało się jednak ani powiększyć, ani nawet utrzymać przewagi. Genoa przystąpiła do natarcia i tuż przed przerwą wyrównała strzałem Caleba Ekubana, a po niej strzeliła gola na 2:1. Ponownie dał o sobie znać najskuteczniejszy spośród gości Albert Gudmundsson. Od 62. minuty na boisku był również Karol Świderski, który nie doprowadził do remisu.

Także o godzinie 18 rozpoczął się mecz w Cagliari. Na Sardynię wybrała się Atalanta i była faworytem. Nawet zdobyła prowadzenie 1:0 strzałem Gianluci Scamacci w 15. minucie, więc wszystko wydawało się przebiegać zgodnie z wymarzonym planem Neroblu. Spotkał ich jednak taki sam los jak Hellas. Cagliari doprowadziło do remisu w pierwszej połowie i rozstrzygnęło mecz strzałem na 2:1 po zmianie stron. Mateusz Wieteska grał w lepszym zespole od 87. minuty, w której zmienił Alessandro Deiolę.

31. kolejka Serie A:

Hellas Werona - Genoa CFC 1:2 (1:1)
1:0 - Federico Bonazzoli 8'
1:1 - Caleb Ekuban 45'
1:2 - Albert Gudmundsson 57'

Cagliari Calcio - Atalanta BC 2:1 (1:1)
0:1 - Gianluca Scamacca 14'
1:1 - Tommaso Augello 42'
2:1 - Nicolas Viola 89'

Tabela Serie A:

Standings provided by Sofascore

Czytaj także: Mogło dojść do sensacyjnego transferu Messiego? Namawiali go przez 10 dni
Czytaj także: Mourinho uderza we władze Romy. "Niewiele wiedzą o piłce"

Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

Czy Hellas Werona utrzyma się w tym sezonie w Serie A?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×