Komisja Ligi reaguje. Hiszpański klub ukarany za rasizm

Władze ligi hiszpańskiej podjęły decyzję o zamknięciu części stadionu Getafe na trzy kolejne mecze - poinformował dziennik "Marca". To efekt rasistowskiego zachowania kibiców tego klubu podczas spotkania z Sevillą, które odbyło się w miniony weekend.

Tomasz Galiński 03 Kwietnia 2024, 13:31

Getty Images / Gonzalo Arroyo Moreno / Na zdjęciu: Marcos Acuna był obrażany na tle rasowym podczas meczu Getafe - Sevilla

Polak łączony z Realem. Dudek: Nie dziwię się temu

Przypomnijmy, że w meczu Getafe - Sevilla (0:1) doszło do skandalu. W 68. minucie sędzia Javier Iglesias Villanueva przerwał spotkanie z powodu wystąpienia obelg rasistowskich w kierunku Marcosa Acuni.

"Acuna małpo" oraz "acuna pochodzisz od małpy". Takie hasła krzyczeli kibice pod adresem zawodnika Sevilli. Uwagę na to zwrócił asystent arbitra, bo wszystko rozegrało się za jego plecami na środkowej trybunie.

Hiszpański odpowiednik Komisji Ligi podjął decyzję o ukaraniu Getafe częściowym zamknięciem stadionu na trzy najbliższe mecze. Ponadto klub będzie musiał zapłacić 27 tys. euro grzywny - informuje dziennik "Marca".

ZOBACZ WIDEO: Ależ słowa o Polaku. "Grał artystycznie. To piłkarz z innej gliny"

Kara częściowego zamknięcia stadionu obowiązywać będzie podczas spotkań z Realem Sociedad, Athletikiem Bilbao i Atletico Madryt, a tymczasem do końca sezonu Getafe zagra u siebie tylko czterokrotnie.

Do godz. 16 w środę Getafe ma obowiązek wyznaczyć obszar trybun, który zostanie zamknięty. Zgodnie z raportem sędziego będzie oznaczać sektor zlokalizowany w środkowej części boiska.

Ponadto, podczas tych meczów na zamkniętych trybunach muszą być widoczne komunikaty potępiające brutalne, rasistowskie, ksenofobiczne i nietolerancyjne akty i zachowania w piłce nożnej oraz wspierające zasady fair play.

CZYTAJ TAKŻE:
To już koniec Milika w reprezentacji? "Może podjąć taką decyzję"
"Coś nie grało". Doszło do skandalu w Cardiff?