"Muchy w smole". Takich słów użył komentator Viaplay
Bayern Monachium znów rozczarował. Tym razem w wielkim hicie Bundesligi. Borussia Dortmund wygrała na Allianz Arena 2:0. Po drugiej bramce dla gości ze strony komentatorów Viaplay padły mocne słowa.
Po tym, jak BVB strzeliło gola na 2:0, kibice zgromadzeni na Allianz Arena zaczęli opuszczać stadion. Wszyscy mieli świadomość, że przy takiej grze Bawarczycy nie zdołają wywalczyć w sobotę choćby punktu.
Szczególnie dotkliwa była dla kibiców Bayernu ta druga bramka. Obrońcy gospodarzy zostawili piłkarzom gości sporo miejsca. Julian Ryerson pewnie wykorzystał podanie Sebastiena Hallera.
Krytycznie na temat postawy zawodników Bayernu wypowiedział się wówczas komentator Viaplay. - Gdybyśmy teraz mierzyli aktywność poszczególnych piłkarzy Bayernu, no to przepraszam, ale muchy w smole - stwierdził Rafał Wolski.
Wtórował mu zresztą Marcin Borzęcki. - Uwłaczające dla takiego klubu jak Bayern, żeby tak piłkarze nie przykładali się do obowiązków na murawie - dodał drugi z komentatorów.
W tabeli Bundesligi Bayern pozostał drugi, ale traci już 13 punktów do prowadzącego Bayeru Leverkusen, który zmierza po tytuł. Natomiast Borussia Dortmund plasuje się na czwartej pozycji i ma siedem "oczek" mniej od Bawarczyków. Do rozegrania zostało jeszcze siedem kolejek.
Czytaj także:
Postawa godna podziwu. Sebastian Szymański uszczęśliwił fankę
Wszyscy komentują wywiad Rybusa. "Kłamca. Zdrajca"