Chcesz kupić bilety na Euro 2024? Teraz możesz mieć problem

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe /  / komunikat UEFA ws. biletów / kibice
Materiały prasowe / / komunikat UEFA ws. biletów / kibice
zdjęcie autora artykułu

28 marca o 14:00 ruszyła sprzedaż biletów na mecze reprezentacji Polski na Euro 2024. Zainteresowanie ze strony fanów było na tyle duże, że wejściówki rozeszły się w błyskawicznym tempie.

W tym artykule dowiesz się o:

We wtorek 26 marca stało się pewne, że reprezentacja Polski weźmie udział w tegorocznych mistrzostwach Europy w Niemczech. W finale baraży Biało-Czerwoni wygrali z Walią w rzutach karnych 5:4.

Pierwotnie dzień po tym spotkaniu miał rozpocząć się trzeci etap sprzedaży biletów (dla kibiców tych reprezentacji, które awansowały na Euro z baraży, czytaj TUTAJ). W środę okazało się jednak, że data ta uległa zmianie.

Sprzedaż rozpoczęła się w czwartek 28 marca o godzinie 14:00. Nie obyło się jednak bez problemów. O 15:00, wchodząc na stronę UEFA, pojawiał się komunikat o następującej treści: "Większość biletów została wyprzedana. Dostępnych może być tylko kilka biletów wynikających z nieudanych płatności".

ZOBACZ WIDEO: Mamy Euro! Brak euforii wśród ekspertów pomeczowego studia

Z czasem zaczął się pojawiać się komunikat o błędzie technicznym. Z relacji osób, które od godziny 14:00 czekały na otwarcie sprzedaży, można dowiedzieć się, że niektórzy fani musieli obejść się smakiem.

"Kupię sobie bilety na Euro" - pomyślała cała Polska - napisał w mediach Daniel Trzepacz, dziennikarz Radia Szczecin.

Wzburzonych kibiców było zdecydowanie więcej. "Zalogowało mnie i nic nie mogłem kupić, bo niedostępne...", "Czekałam od 11 i nadal czekam, chyba nic z tego", "Serwery padają", "Strona nie działa", "To są jakieś jaja" - czytamy na profilu Łączy nas piłka.

O godzinie 16:00 ukazał się natomiast następujący komunikat: "(...) Bilety były dostępne na zasadzie "kto pierwszy, ten lepszy" i są teraz wyprzedane. Jeżeli Polska zakwalifikuje się do meczów fazy pucharowej, dalsze szczegóły dotyczące procesu sprzedaży zostaną w odpowiednim czasie opublikowane na tej stronie" - czytamy.

Dodajmy, że sprzedaż biletów jest prowadzona wyłącznie przez UEFA. Warto jednak zaznaczyć, że są również tacy kibice, którym udało się wykupić wejściówki.

Przypomnijmy, że najtańsze wejściówki na mecze z udziałem reprezentacji Polski zaczynały się od 30 euro (w przeliczeniu na polską walutę to około 130 złotych). Z kolei kupno najdroższego biletu to wydatek rzędu 400 euro (ok. 1700 złotych).

Rywalami Biało-Czerwonych w fazie grupowej na Euro 2024 będą Holendrzy (16 czerwca, godzina 15:00), Austria (21 czerwca, godzina 18:00) oraz Francja (25 czerwca, godzina 18:00).

Zobacz także: Tragedia w Bytomiu. Klub złożył kondolencje

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (7)
avatar
Marcin ze Śremu
29.03.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
van Basten przekona się jak to jest...być branym na sztywno...  
avatar
Sweet Bobby
29.03.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
WSPÓŁCZUJĘ OSOBOM KTÓRE POJADĄ OGLĄDAĆ TE WCIRY NA MIEJSCU...TRZEBA BYĆ IMBECYLEM BY PŁACIĆ ZA ŻENADĘ...  
avatar
maja melka
29.03.2024
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Dokładnie o 14 zaczelem próbę logowania do strony o dziwo za drugim wpisem kodu zaskoczyło czekałem 25 minut i przekierowało mnie na stronę ! Pomyślałem super może się uda kupić coś. Radość b Czytaj całość
avatar
tomas68
28.03.2024
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Klub kibica i PZPN postarały się aby być przed wszystkimi.  
avatar
Milan4ever
28.03.2024
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Dali z 500 biletów, bo reszta dla ziomków, kolegów i rodzin wiadomo kogo.  Tym razem PZPN nie chciał rozdać wejściówek dla dzieci że szkółek piłkarskich jak na niektóre mecze reprezentacji?