Wyczuł intencje Haalanda. Norweg miał nietęgą minę [WIDEO]
Z meczu towarzyskiego ze Słowacją Erling Haaland nie będzie miał dobrych wspomnień. Gwiazda Manchesteru City miała świetną okazję ku temu, by podwyższyć wynik.
We wtorkowym meczu towarzyskim ze Słowacją jako pierwszy na listę strzelców wpisał się Alexander Sorloth, który uderzył z niewielkiej odległości. W Oslo gospodarze mieli wyraźną przewagę i po zmianie stron mogli podwoić swoje prowadzenie.
W 52. minucie do rzutu karnego wyznaczony został Erling Haaland. Bramkarz Marek Rodak stanął przed trudnym wyzwaniem, ponieważ filar Manchesteru City nie zwykł marnować takich sytuacji. Jak dotąd wykorzystał 41 "jedenastek", zaś tylko cztery zmarnował.
Haaland zdecydował się na strzał w prawy dolny róg. Rodak wykazał się refleksem i z dużym trudem sparował piłkę do boku. Norweski snajper był wyraźnie rozczarowany.
ZOBACZ WIDEO: Nowa rola Roberta Lewandowskiego w kadrze? To dlatego nie strzela bramek w reprezentacjiW samej końcówce miejscowi roztrwonili przewagę. Ondrej Duda przeprowadził indywidualną akcję i dał Słowacji wyrównanie 1:1.
Czytaj więcej:
Absolutny szok. Jadą na mistrzostwa Europy po wygranych barażach
Dostał telefon z Polski. "Odmówiłem. Nie chcę mieć obrażeń mózgu"