Nagła cisza w szatni Polaków. Grosicki się "uruchomił" i się zaczęło
Kamil Grosicki był jednym z tych piłkarzy, którzy najbardziej energetycznie zachęcali swoich kolegów do dobrej gry w meczu z Estonią. Co tam się działo!
Przygotowanie do tego najważniejszego meczu Biało-Czerwonych w tym roku trwają. Jednocześnie na kanale YT "Łączy nas piłka" pojawiły się kulisy z meczu z Estonią. To ponad 20 minut nagrania, na którym widać wielką mobilizację w naszej ekipie. Mobilizację, o którą zadbał selekcjoner, zadbał kapitan Robert Lewandowski, ale również i...
Ano właśnie - Kamil Grosicki. Piłkarz Pogoni Szczecin mimo że był rezerwowym i ostatecznie nie pojawił się na boisku, to tuż przed wyjściem na boisko wygłosił płomienną mowę.
ZOBACZ WIDEO: "W boksie byłby rzucony ręcznik". Eksperci bezlitośni dla postawy Estończyków- Ten stadion ma płonąć od pierwszej minuty! Od pierwszej minuty. Niech gra rodzina. Tylko tak możemy coś osiągnąć. Jeden za drugiego. Mamy jeden cel: na mistrzostwa Europy jechać. Wszyscy, pokażmy to! - krzyczał "Grosik".
Zobacz (przemowa Grosickiego od 15:27).
Grosicki rozegrał do tej pory 93 spotkania w reprezentacji. Zdobył 17 goli. W kadrze narodowej zadebiutował 16 lat temu! W 2008 roku szansę dał mu Leo Beenhakker. Wziął udział dwukrotnie w mistrzostwach świata (2018 i 2022) i także dwukrotnie podczas mistrzostw Europy (2012 i 2016).