Szok w Londynie. Tottenham rozbity w małych derbach

To był bardzo bolesny wieczór dla ludzi związanych z Tottenhamem. "Koguty" bezdyskusyjnie przegrały z Fulham 0:3 w małych derbach Londynu.

Tomasz Galiński
Tomasz Galiński
Joao Palhinha i Son Heung-min Getty Images / Jacques Feeney / Na zdjęciu: Joao Palhinha i Son Heung-min
Walczący o Ligę Mistrzów Tottenham z pewnością nie tak wyobrażał sobie to spotkanie. Nie były to najbardziej prestiżowe derby Londynu, natomiast fakty są takie, że Fulham okazało się zespołem wyraźnie lepszym, a przecież jest zdecydowanie niżej w tabeli Premier League.

Została też przerwana niesamowita seria Tottenhamu. 39 meczów w lidze ze strzelonym golem przez i koniec. Któż by przewidział, że stanie się to na Craven Cottage.

Od początku inicjatywę mieli gospodarze. Były akcje oskrzydlające, bo zawodnicy Tottenhamu zostawiali rywalom zaskakująco dużo wolnego miejsca. I w 42. minucie po fenomenalnym dośrodkowaniu Antonee Robinsona gola strzelił Rodrigo Muniz. Zanosiło się na taki obrót spraw.

ZOBACZ WIDEO: Przejął piłkę na środku boiska. A później zrobił szalony rajd

"Koguty"? Przebudziły się po kiepskim początku. Groźny strzał oddał Son Heung-min, ale nie trafił w bramkę, później tuż obok słupka uderzył James Maddison. Okazje były. Po przerwie też, m.in. Timo Werner, który nie trafił z kilku metrów do pustej bramki.

Zdecydowanie bardziej konkretni byli gospodarze. Na początku drugiej połowy prowadzenie podwyższył Sasa Lukić, a później dublet ustrzelił Rodrigo Muniz. Był też czwarty gol, jednak VAR go nie uznał z powodu minimalnego spalonego.

Tottenham mógł wyprzedzić Aston Villę, ale tego nie zrobił. Fulham cały czas jest bezpieczne w środkowej strefie tabeli. Drużynie nie grozi ani spadek, ani europejskie puchary.

Fulham FC - Tottenham Hotspur 3:0 (1:0)
1:0 Rodrigo Muniz 42'
2:0 Sasa Lukić 49'
3:0 Rodrigo Muniz 61'

Składy:

Fulham: Bernd Leno - Timothy Castagne (82' Kenny Tete), Tosin Adarabioyo, Calvin Bassey, Antonee Robinson - Willian, Joao Palhinha, Sasa Lukić (81' Harrison Reed), Andreas Pereira (72' Harry Wilson), Alex Iwobi (82' Bobby De Cordova-Reid) - Rodrigo Muniz (64' Raul Jimenez).

Tottenham: Gugliermo Vicario - Pedro Porro, Cristian Romero, Radu Dragusin, Destiny Udogie - Dejan Kulusevski, Yves Bissouma (66' Pierre-Emile Hoejbjerg), Pape Sarr (66' Timo Werner), James Maddison (66' Rodrigo Bentancur), Brennan Johnson (80' Richarlison) - Son Heung-min (87' Giovani Lo Celso).

Żółte kartki: Joao Palhinha, Reed (Fulham) oraz Bissouma, Johnson, Bentancur (Tottenham).

Sędzia: Robert Jones.

Premier League

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1 Arsenal FC 35 25 5 5 85:28 80
2 Manchester City 34 24 7 3 82:32 79
3 Liverpool FC 35 22 9 4 77:36 75
4 Aston Villa 35 20 7 8 73:52 67
5 Tottenham Hotspur 33 18 6 9 67:52 60
6 Manchester United 34 16 6 12 52:51 54
7 Newcastle United 34 16 5 13 74:55 53
8 West Ham United 35 13 10 12 56:65 49
9 Chelsea FC 33 13 9 11 63:59 48
10 AFC Bournemouth 35 13 9 13 52:60 48
11 Wolverhampton Wanderers 35 13 7 15 48:55 46
12 Brighton and Hove Albion 34 11 11 12 52:57 44
13 Fulham FC 35 12 7 16 51:55 43
14 Crystal Palace 35 11 9 15 45:56 42
15 Everton 35 12 8 15 37:48 38
16 Brentford FC 35 9 8 18 52:60 35
17 Nottingham Forest 35 7 9 19 42:62 30
18 Luton Town 35 6 6 23 47:77 24
19 Burnley FC 35 5 9 21 38:70 24
20 Sheffield United 35 3 7 25 34:97 16

CZYTAJ TAKŻE: Kontuzja zatrzyma Kane'a? Alarm w Bayernie Niemcy piszą o frustracji Polaka. Nie widać światełka w tunelu

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×