Ronaldo wytłumaczył się z kontrowersyjnego gestu. Zaskakujące słowa
Cristiano Ronaldo obscenicznym gestem zareagował na skandowanie przez kibiców nazwiska Lionela Messiego. Portugalczyk znalazł kuriuzalne wyjaśnienie swojego zachowania.
To nie spodobało się słynnemu Portugalczykowi, który pokazał obsceniczny gest pod adresem kibiców Al Shabab (gwiazdor futbolu skierował ręce w okolice krocza - więcej TUTAJ).
Władze ligi saudyjskiej w związku z incydentem ukarały CR7 grzywną i zawieszeniem na dwa mecze za "niemoralne zachowanie" (więcej TUTAJ).
Okazuje się jednak, że Ronaldo nie widzi nic złego w swoim postępowaniu. - Szanuję wszystkie kluby. A radość po celnym trafieniu wyraża siłę oraz zwycięstwo i wcale nie jest haniebne - skomentował, cytowany przez "Al-Riyadiya".
- Jesteśmy do tego przyzwyczajeni w Europie - dodał 39-letni Ronaldo, sugerując - zupełnie mylnie - że takie gesty w rozgrywkach na Starym Kontynencie są na porządku dziennym.
Zobacz:
Ronaldo też zagrał w Lidze Mistrzów. I to jak!