Ależ pech Polaka. Wrócił do składu, był chwalony i doznał kolejnej kontuzji
Jak wynika z ustaleń "Daily Record", Maik Nawrocki doznał kolejnej kontuzji i nie zagra w najbliższym meczu ligowym Celticu. I nie musi to być jedyne opuszczone spotkanie przez Polaka.
Badania wykazały, że Nawrocki uszkodził ścięgno podkolanowe. Nie został przez to powołany na wrześniowe zgrupowanie reprezentacji Polski. Celtic usunął go też z kadry na mecze fazy grupowej Ligi Mistrzów.
Nawrocki pauzował przez wiele tygodni. Po kontuzji nie było mu łatwo wrócić do składu, ale w końcu to nastąpiło. Wreszcie pojawił się na boisku i to w derbowym starciu z Rangersami. Celtic wygrał 2:1 i Polak zachował miejsce w drużynie.
Jednak tylko do ostatniego ligowego spotkania z Motherwell. Nawrocki został zmieniony w 61. minucie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: młody Messi bohaterem. Zobacz jego bramkę23-latek nie wziął udziału w poniedziałkowym treningu i od tego czasu poddany jest intensywnemu leczeniu. Nie wystąpi też w środę w ligowym meczu z Dundee United, a "Daily Record" przewiduje, że na jednym opuszczonym spotkaniu może się nie skończyć.
Problem z nogą budzi niepokój w ekipie Celtiku i trener Brendan Rodgers z niecierpliwością i jednocześnie zaniepokojeniem czeka na ostateczną diagnozę.
To spory cios dla samego zawodnika, który zbierał dobre recenzje za ostatnie występy. Był w Szkocji chwalony i wróżono mu nawet powołanie do reprezentacji Polski (-----> WIĘCEJ). Taki uraz może wszystko przekreślić, a ponadto Nawrocki po raz kolejny może spaść w hierarchii zespołu, co będzie oznaczało konieczność walki o miejsce w składzie od początku.