Carlo Ancelotti przed El Clasico. "W Realu Madryt nie wychodzi się na boisko po rewanż"

Tomasz Galiński 14 Stycznia 2024, 12:15

Getty Images / Antonio Villalba / Na zdjęciu: Carlo Ancelotti

• Xavi zaskoczył na konferencji. "Jesteśmy w słabszej formie niż Real Madryt"

- Jestem pewien, że jeśli zagramy lepiej od Barcelony, to wygramy, ale będę też zadowolony ze zwycięstwa, jeśli nie będziemy na to zasługiwać - mówi trener Carlo Ancelotti.

Hiszpańskie media mówią o chęci rewanżu za przegraną w Superpucharze Hiszpanii rok temu. Wtedy Barca zwyciężyła 3:1.

- Real Madryt nie wychodzi na mecz po rewanż. Wychodzi, żeby dać z siebie maksimum, bo takie są tutaj wymagania. Szanujemy przeciwnika, który rok temu nas pokonał, ale głód zwycięstwa jest zawsze taki sam w każdym spotkaniu - komentuje Ancelotti.

W obecnym sezonie doszło już do jednego El Clasico. Real wygrał na wyjeździe z Barceloną 2:1, choć przez 60 minut to Barca dominowała.

- Początek tego meczu nie był dobry. Graliśmy źle w defensywie, nie mieliśmy dobrej strategii. Analizowaliśmy to spotkanie pod kątem finału, ale musimy spojrzeć na skład przeciwnika, który może zmienić nasze podejście - wyjaśnił Ancelotti.

Jedną z największych zagadek jest to, kto stanie w bramce Królewskich. Kepa nie przekonuje w tym sezonie (nie imponował też w półfinale z Atletico), z kolei Andrij Łunin dał sporo argumentów, by na niego postawić.

- Zdecydowałem już o tym, kto zagra, ale nie chcę tego zdradzać - mówi trener Realu.

- Wypożyczyliśmy Kepę po kontuzji Thibaut Courtois i był w wyjściowym składzie. Później Kepa doznał kontuzji i Łunin zasłużył na szansę. Nie przez uraz Kepy, po prostu prezentował się bardzo dobrze. W tych momentach czuję, że nie mogę wybrać podstawowego zawodnika i zmiennika. Najważniejsze, że obaj to rozumieją - podsumował Ancelotti.

Początek meczu Real Madryt - FC Barcelona w niedzielę o godz. 20.

Real Madryt

FC Barcelona

4:1 Zakończony

Relacja Live

CZYTAJ TAKŻE:
Transfer Zielińskiego dopięty? Dyrektor Interu komentuje
Ogromne zamieszanie wokół Benzemy. Nie przyleciał do Arabii Saudyjskiej

Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)