Raków rusza na łowy. Nowy dyrektor sportowy szuka wzmocnień po blamażu w Europie

Raków Częstochowa nie zamierza siedzieć z założonymi rękami podczas zimowego okna transferowego. Mistrz Polski chce dokonać wzmocnień po słabej rundzie jesiennej, a jednym z nowych piłkarzy może być świeżo upieczony wicemistrz Szwecji.

Tomasz Galiński
Tomasz Galiński
piłkarze Rakowa Częstochowa WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: piłkarze Rakowa Częstochowa
Raków Częstochowa zakończył 2023 rok poza ligowym podium, w dodatku w słabym stylu odpadł z Ligi Europy.

Latem mistrz Polski dokonał kadrowej rewolucji, przeprowadzono mnóstwo transferów, natomiast niewielu nowych zawodników się sprawdziło.

Można powiedzieć, że dobre wrażenie zrobił jedynie Srdjan Plavsić. Przy pozostałych trzeba postawić mniejsze lub większe minusy.

Nic więc dziwnego, że Raków w zimowym oknie zamierza ruszyć po kolejnych piłkarzy, którzy będą realnym wzmocnieniem zespołu Dawida Szwargi.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: o Polaku wciąż pamiętają. Zapisał się w historii klubu

Kontrakt obowiązujący od 1 stycznia podpisał już utalentowany bramkarz Muhamed Sahinović.

Jednak priorytetem (niezmiennie) pozostaje ściągnięcie napastnika z prawdziwego zdarzenia. Nie udało się to poprzednim dyrektorom sportowym, być może nowy człowiek na tym stanowisku Samuel Cardenas przełamie tę niemoc.

We wtorek "Sport.pl" informował, że do Rakowa może trafić prawy obrońca Miedzi Legnica Michael Kostka (20-latek, w obecnym sezonie 16 meczów w Fortuna I lidze).

W środę natomiast szwedzki "Fotbollskanalen" dodał, że pod Jasną Górę może wkrótce zawitać duński skrzydłowy Jeppe Okkels z Elfsborga. Ma za sobą świetny sezon w Allsvenskan (w Szwecji gra się systemem wiosna-jesień). Rozegrał 30 meczów w lidze, strzelił 11 goli i dorzucił 6 asyst. Tym samym przyczynił się do zdobycia wicemistrzostwa kraju.

Zimowe okienko będzie ostatnią okazją dla Elfsborga, by cokolwiek zarobić na Duńczyku, ponieważ jego kontrakt obowiązuje do 31 grudnia 2024 roku.

CZYTAJ TAKŻE:
Śląsk złożył ofertę Erikowi Exposito. Wiemy, czy jest szansa na porozumienie
Był dyrektorem w TVP. Tak skomentował nocne wydarzenia w telewizji

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×