Media: Marcin Feddek odsunięty od pracy

Portal weszlo.com przekazał, że Marcin Feddek do końca roku nie skomentuje żadnego meczu. To efekt jego kontrowersyjnej wypowiedzi.

Szymon Michalski
Szymon Michalski
Marcin Feddek (z lewej) Getty Images / Foto Olimpik / Marcin Feddek (z lewej)
Pod koniec listopada odbywał się mecz Manchesteru United z Galatasaray Stambuł. Na antenie Polsatu Sport spotkanie to komentował Marcin Feddek. Dziennikarz w pewnym momencie przekroczył granicę i wypowiedział słowa, za które spotkała go krytyka środowiska.

- Wracając do tej defensywy, to znalazłem takie komentarze i opinie, że w tym sezonie zespół Manchesteru United to gra w zasadzie, jak to ładnie ktoś ujął: w obronie ławką i trybunami, a cały atak ma porażenie mózgowe - wypalił.

Przytoczona wyżej wypowiedź nie mogła zostać niezauważona. W sieci rozpętała się burza (więcej o tym przeczytasz TUTAJ). Środowisko oczekiwało także reakcji ze strony pracodawcy dziennikarza.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niespodzianka na treningu Bayernu. Zobacz, kto odwiedził piłkarzy

I jak wynika z informacji portalu weszlo.com, 49-latek miał zostać odsunięty od komentowania spotkań, a ponadto jego nazwiska brakuje w ramówce do końca roku. Feddek przestał też być dziennikarzem wizyjnym. Ostatnio został zdegradowany do roli wydawcy przy okazji meczu ligi polskiej.

W tej sprawie skontaktowaliśmy się z biurem prasowym Cyfrowego Polsatu. Tomasz Matwiejczuk, dyrektor ds. Komunikacji Korporacyjnej przekazał nam, że Marcin Feddek w dalszym ciągu jest pracownikiem Polsatu Sport. Jednocześnie dodał, że nie zamierza odnosić się publicznie do wewnętrznych spraw stacji.

Dodajmy, że Marcin Feddek do redakcji Polsatu Sport dołączył w 2005 roku. W tym czasie skomentował wiele meczów, nie tylko z piłki nożnej, ale także m.in. żużlowych.

Zobacz także:
Rozgoryczenie w Chorzowie

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×