Idzie nowe. Raków poszedł pod prąd

Tomasz Galiński 05 Grudnia 2023, 11:08

Materiały prasowe / Jakub Ziemianin / Raków Częstochowa / Na zdjęciu: Samuel Cardenas

• Odbudowują zespół po spadku. Nie mieli kim trenować, są na dobrej drodze do awansu

Przez ostatnie trzy lata pracował w belgijskim KAA Gent. Najpierw jako skaut, a następnie szef skautingu. Wcześniej był skautem w takich klubach, jak Southampton, Schalke 04 i Honved. Był również trenerem akademii i dyrektorem skautingu w Stuttgarter Kickers. Dyrektorem sportowym został pierwszy raz w karierze.

- Zdecydowaliśmy się na dyrektora z międzynarodowym doświadczeniem. Po szczegółowej analizie rynku, wielu rozmowach i konsultacjach uznaliśmy, że warto postawić na Samuela, którego postrzegamy jako utalentowaną osobę posiadającą wymagane przez klub kompetencje - mówi prezes Rakowa Piotr Obidziński.

Wcześniej dyrektorem sportowym Rakowa był Robert Graf. Pracował w klubie od 1 października 2021 roku. Trzy miesiące temu klub poinformował, że wygasająca umowa nie została przedłużona i na stanowisku pozostawał wakat.

Aż do teraz. 5 grudnia nowym dyrektorem sportowym mistrza Polski został Samuel Cardenas. Tuż przed końcem rundy jesiennej i startem zimowego okna transferowego.

To on odpowiadał m.in. za wypożyczenie Kamila Piątkowskiego z Salzburga do Gentu. Przeprowadził też ciekawy transfer Gifta Orbana ze Stabekk Fotball (druga liga norweska) do Gandawy. Kosztował nieco ponad 3 miliony euro, a dziś jest wyceniany na ponad 20 i interesują się nim kluby z Premier League.

- Odbyliśmy kilka wspaniałych rozmów, podczas których stało się dla mnie jasne, że zarówno klub, jak i ja mamy wspólną wizję przyszłości klubu. Słyszałem już wiele dobrego o klubie od Kamila Piątkowskiego i jestem podekscytowany rozpoczęciem pracy. Raków osiągnął wielki sukces w ciągu ostatnich kilku lat i teraz nadszedł czas, aby trwale zakotwiczyć klub na europejskim poziomie. Musimy być konkurencyjni zarówno w Polsce, jak i w Europie a nasz plan jest na to przygotowany - podkreśla Cardenas.

Wracając do Orbana, to w Rakowie nikt nie będzie narzekał, jeśli w końcu uda się sprowadzić do klubu bramkostrzelnego napastnika. Bo poprzednikom się to nie udało.

CZYTAJ TAKŻE:
Reprezentant Polski robi furorę. Już tylko legendy lepsze
Zaskakujące słowa po meczu. Grabara ujawnił, co powiedział mu trener Rakowa