Klub Polaków trafiony w doliczonym czasie. Aż siedem goli w meczu Serie A

O wyniku dwóch meczów w lidze włoskiej zdecydował strzał w doliczonym czasie. US Sassuolo zapewniło sobie na finiszu zwycięstwo 4:3 z Empoli FC, w którym zagrał Bartosz Bereszyński.

Sebastian Szczytkowski
Sebastian Szczytkowski
Sebastian Walukiewicz w barwach Empoli FC Instagram / Instagram / Sebastian Walukiewicz w barwach Empoli FC
Przed przerwą reprezentacyjną Empoli FC odniosło zwycięstwo 1:0 z SSC Napoli, które przesądziło o zmianie trenera w mistrzu Włoch z Rudiego Garcii na Waltera Mazzarrego. Z kolei wygrani cieszyli się z zapunktowania w czwartym meczu sezonu i opuszczenia strefy spadkowej. Długo Empoli wyglądało na głównego kandydata do spadku, ale nie zamierza składać broni w walce o pozostanie w elicie.

W niedzielę Azzurri zagrali na Stadio Carlo Castellani z innym ligowym "Janosikiem", który lubi odbierać punkty mocarzom i oddawać je maruderom. US Sassuolo miało tylko o dwa "oczka" więcej niż Empoli, dlatego nie podchodziło do meczu ze spokojem. Neroverdi poprzednio zwyciężyli z Interem 27 września, po czym w sześciu kolejkach zdobyli trzy z możliwych 18 punktów.

W składzie Empoli zagrał Bartosz Bereszyński, a Sebastian Walukiewicz spędził mecz na ławce rezerwowych. Od początku spotkania trwała wymiana ciosów. W pierwszej połowie oba zespoły były na prowadzeniu, ale zakończyła się ona remisem 2:2. Po przerwie lider Neroverdich, Domenico Berardi przymierzył na 3:2 z rzutu karnego, ale i to nie był decydujący cios. Dopiero bramka Domenico Berardiego na 4:3 w doliczonym czasie zapewniła Sassuolo komplet punktów.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz tylko patrzył, jak leci piłka. Co za gol!

O godzinie 15 rozpoczął się również mecz beniaminków. W nim zmierzyli się Frosinone Calcio z Genoą CFC. Po powrocie do elity nieco lepiej wiodło się jak dotąd gospodarzom, którzy mieli o punkt więcej niż Genoa.

Ozdobą pierwszej połowy było rewelacyjne uderzenie z dystansu Rusłana Malinowskiego. Ukrainiec dostał podanie przed polem karnym i bez chwili zastanowienia huknął za kołnierz bramkarza Frosinone. Po tym strzale zrobiło się 1:1, ponieważ gospodarze cztery minuty wcześniej zdobyli gola za sprawą strzału Matiasa Soule. Także w tym meczu rozstrzygnięcie nastąpiło w doliczonym czasie, a Frosinone wygrało dzięki bramce Illario Monterisiego.

13. kolejka Serie A:

Empoli FC - US Sassuolo 3:4 (2:2)
1:0 - Francesco Caputo (k.) 4'
1:1 - Andrea Pinamonti 12'
1:2 - Matheus Henrique 22'
2:2 - Jacopo Fazini 30'
2:3 - Domenico Berardi (k.) 66'
3:3 - Wiktor Kowałenko 86'
3:4 - Domenico Berardi 90'

Frosinone Calcio - Genoa CFC 2:1 (1:1)
1:0 - Matias Soule 34'
1:1 - Rusłan Malinowski 38'
2:1 - Illario Monterisi 90'

Tabela Serie A:

Standings provided by Sofascore

Czytaj także: Mogło dojść do sensacyjnego transferu Messiego? Namawiali go przez 10 dni
Czytaj także: Co za słowa o Skorupskim! Polak w pogoni za legendami

Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

Czy Empoli FC utrzyma się w tym sezonie w Serie A?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×