Wszystkie oczy zwrócone na Barcelonę. Przed nami kolejne hiszpańskie El Clasico

FC Barcelona czy Real Madryt? Przed nami kolejna odsłona rywalizacji dwóch największych hiszpańskich klubów. El Clasico. Sobota, godz. 16.15. Transmisja w telewizji Eleven Sports 1, dostępnej także w WP Pilot.

Tomasz Galiński
Tomasz Galiński
FC Barcelona - Real Madryt Getty Images / Angel Martinez / Na zdjęciu: FC Barcelona - Real Madryt
Przez lata emocjonowaliśmy się El Clasico i żyliśmy rywalizacją Cristiano Ronaldo z Leo Messim. Od kilku sezonów jesteśmy w nowej rzeczywistości i dziś po prostu skupiamy się na FC Barcelonie i Realu Madryt. Przed nami kolejne starcie dwóch hiszpańskich gigantów. Otoczka może nieco inna, bo mecz zostanie rozegrany na Estadi Olimpic Lluis Companys.

Nie ma sensu patrzeć w tabelę, bo niezależnie od miejsca zajmowanego przez jednych i drugich, te mecze i tak są magiczne. Ale z kronikarskiego obowiązku odnotujmy - po dziesięciu kolejkach Real Madryt jest liderem z dorobkiem 25 punktów (tyle samo, co sensacyjna Girona), z kolei Barcelona jest trzecia i ma o punkt mniej niż wspomniana dwójka.

- W tych meczach prawie nigdy nie ma faworyta. Nigdy nie można niczego zakładać. Nasze szanse to 50 proc. - powiedział Xavi podczas konferencji prasowej.

- W El Clasico, jak w derbach nigdy nie ma faworyta. To będzie spektakularny i bardzo wyrównany mecz. Oby kibic mógł się nim cieszyć - podkreślał Carlo Ancelotti.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gwiazdor futbolu pokazał klasę. Tak zachował się po porażce

I można jedynie żałować, że wielu znakomitych piłkarzy nie będzie mogło w tym meczu zagrać.

Na parę miesięcy wykluczeni są Thibaut Courtois i Eder Militao. Ancelotti może jednak odetchnąć, bo Jude Bellingham będzie do jego dyspozycji, choć pojawiła się niepewność po ostatnim spotkaniu w Lidze Mistrzów, gdy Anglik zgłosił delikatny uraz.

W Barcelonie też nie jest zbyt kolorowo. Co prawda w ostatnich godzinach z klubu napływały pozytywne informacje ws. Roberta Lewandowskiego, który dochodzi do siebie po kontuzji. Być może w kadrze znajdą się też Frenkie de Jong i Jules Kounde. Decyzja ma zapaść w dniu meczu. Nie wiadomo natomiast jak z Pedrim - w jego przypadku Xavi nie zamierza ryzykować i przyspieszać powrotu.

Jak było w poprzednim sezonie? W sumie rozegrano aż pięć klasyków.

Najpierw w lidze Real pokonał Barcelonę 3:1, później Katalończycy zrewanżowali się, wygrywając w Superpucharze Hiszpanii 3:1. Następnie odbyły się jeszcze trzy takie mecze - w półfinale Pucharu Króla Barcelona wygrała na Santiago Bernabeu 1:0, ale w rewanżu to Real odniósł efektowne zwycięstwo 4:0, awansował do finału i ostatecznie sięgnął po trofeum. Barca potrafiła za to wygrać u siebie w lidze 2:1.

- El Clasico to nerwy i ciśnienie. To mecz inny niż pozostałe. Moim zadaniem jest jednak kontrolować zawodników - mówi Xavi.

- To tylko ważny mecz, za który można otrzymać trzy punkty. Sezon jest bardzo długi i za szybko, by mówić, że coś rozstrzygnie - zaznaczył Ancelotti.

Początek meczu FC Barcelona - Real Madryt w sobotę o godz. 16.15. Transmisja w telewizji Eleven Sports 1, dostępnej także w WP Pilot.

FC Barcelona
Real Madryt
1:2 Zakończony

Relacja Live



Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

Jak zakończy się El Clasico?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×