Gruzja postrzelała w meczu o przełamanie
Kanonada reprezentacji Gruzji rozpoczęła się krótko po przerwie, a zakończyła w doliczonym czasie. Chwicza Kwaracchelia i spółka zwyciężyli 4:0 z Cyprem.
Rewanż w Tbilisi był meczem o przełamanie. Gospodarze starali się zwyciężyć, czy chociaż zapunktować po trzech porażkach z rzędu, a goście po serii pięciu przegranych. Cypr odniósł poprzednie zwycięstwo w listopadzie poprzedniego roku, a w meczu o punkty we wrześniu 2022 roku.
Reprezentacje spotkały się po raz szósty w historii. W pierwszej dekadzie tego wieku bilans był korzystny dla Cypru, który odniósł dwa zwycięstwa i raz zremisował. Zwrot akcji nastąpił w 2017 roku, w którym to Gruzja odniosła pierwsze z trzech zwycięstw z wyspiarskim rywalem.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz ruszył do ataku. Ostatnia akcja i... Tylko zobacz!Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym wynikiem, ale akcja krótko po przerwie dała prowadzenie Gruzinom. Drugiego gola dorzucił lider zespołu Chwicza Kwaracchelia i sytuacja gospodarzy zrobiła się komfortowa. Gruzja dołożyła jeszcze gola na 3:0 przed końcem podstawowego czasu, a w doliczonych minutach bramkę na 4:0 z rzutu karnego.
Grupa A:
Gruzja - Cypr 4:0 (0:0)
1:0 - Otar Kiteiszwili 46'
2:0 - Chwicza Kwaracchelia 58'
3:0 - Lewan Szengelia 82'
4:0 - Georges Mikautadze (k.) 90'
El. Euro 2024, gr. A
Czytaj także: UEFA wymierzyła kary gigantom. Największa dla PSG
Czytaj także: Reforma Ligi Mistrzów. UEFA uzgodniła detale