Kto zastąpi Szczęsnego w reprezentacji? Fabiański wskazał faworyta

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Kuba Duda / Na zdjęciu: Wojciech Szczęsny
WP SportoweFakty / Kuba Duda / Na zdjęciu: Wojciech Szczęsny
zdjęcie autora artykułu

Wszyscy zdają sobie sprawę, że niedługo nadejdzie ten czas, gdy Wojciech Szczęsny zakończy reprezentacyjną karierę. Kto będzie idealnym następcą golkipera? Łukasz Fabiański ma już swój typ.

Od dobrych kilku lat Wojciech Szczęsny jest bezapelacyjnym numerem jeden w bramce Polaków. Jego kariera w kadrze nieuchronnie zbliża się jednak ku końcowi. Zresztą sam golkiper - przed startem zeszłorocznych MŚ w Katarze - zdradził, że nosi się już z zamiarem zakończenia występów w reprezentacji.

W Biało-Czerwonych barwach 33-latek zagrał łącznie 76 razy i niejednokrotnie bronił w sytuacjach naprawdę beznadziejnych. Świetnie spisał się m.in. podczas ostatniego mundialu.

Kto powinien zastąpić Szczęsnego w reprezentacji, gdy ten rozstanie się z kadrą? Potencjalnych następców jest sporo. Warto zwrócić uwagę na chociażby Kamila Grabarę czy Marcina Bułkę, który przeżywa właśnie najlepszy okres w karierze.

ZOBACZ WIDEO: Krychowiak żegna się z reprezentacją. Co na to kibice? [SONDA WP]

Swój typ w programie "Misja Futbolu" przedstawił były kadrowicz - Łukasz Fabiański. - Jeżeli chodzi o tę pozycję, naprawdę będzie się bardzo dużo działo - nie ma wątpliwości golkiper West Ham United.

- Patrząc przez pryzmat tego, co widziałem na własne oczy, to bardzo fajne wrażenie sprawia Kamil Grabara. Miałem możliwość obejrzenia tego meczu w Lidze Mistrzów z Galatasaray Stambuł i widać, że mentalnie jest to chłopak, który potrafi udźwignąć wysoki ciężar spotkań - uzasadnił Fabiański.

- Myślę, że może być taką postacią, która w momencie, kiedy Wojtek powie już "pas", wskoczy do bramki i będzie bramkarzem numer jeden - zakończył 38-letni bramkarz.

Czytaj także: Janusz Filipiak w szpitalu. Jego spółka wydała komunikat Premier obiecał wsparcie dla Wisły. Kampania wyborcza trwa w najlepsze

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (2)
avatar
Cheers
2.10.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Myślę, że kariery bramkarskie trwałyby dłużej, gdyby bramkarz mógł sobie zapalić w trakcie meczu.  
avatar
pan wszystkich wszystkich panów
2.10.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Boguś Wyparło.To oczywiste.