Doświadczenie w cenie. Przebudzenie Zagłębia Sosnowiec

Przy Bukowej doszło do jednej z dwóch, zaplanowanych w tej kolejce, konfrontacji klubów z tego samego województwa. GKS Katowice rozpoczął sezon bardziej obiecująco niż Zagłębie Sosnowiec, choć to o wzmocnieniach gości było głośniej w oknie transferowym. Drużyna zaliczyła jednak falstart, co doprowadziło do ponownego zatrudnienia w klubie trenera Artura Derbina. Miał on możliwość spokojnego popracowania z podopiecznymi w przerwie reprezentacyjnej.

Czas wygląda na dobrze spożytkowany, ponieważ Zagłębie odniosło drugie zwycięstwo w sezonie. Goście wygrali w Katowicach 1:0 dzięki strzałowi Kamila Bilińskiego w 32. minucie. Sprowadzony latem napastnik przymierzył do bramki po dośrodkowaniu Meika Karwota. Później GKS przeważał pod względem posiadania piłki, ale nie zdołał nawet doprowadzić do remisu.

Stal Rzeszów zmieniła trenera przed sezonem. Daniel Myśliwiec przeniósł się niewiele później do Widzewa Łódź, a na Podkarpaciu rozpoczęła się kadencja Marka Zuba. Drużyna miała swoje problemy i spędziła przerwę reprezentacyjną w strefie spadkowej. Trochę lepiej wystartowała Wisła Płock, ale również nie miała wielu powodów do satysfakcji tego lata. Do starcia Stali z Wisłą doszło na rozpoczęcie kolejki w Rzeszowie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz ruszył do ataku. Ostatnia akcja i... Tylko zobacz!

Także w nim zwyciężyli przyjezdni dzięki strzałowi doświadczonego napastnika. Łukasz Sekulski rozstrzygnął mecz krótko po zmianie stron. Trafił na 1:0 po dograniu z rzutu wolnego Mateusza Szwocha i pierwszym strzale Dawida Kocyły. Znalazł się w dobrym miejscu do wykonania dobitki. Już w doliczonym czasie była druga żółta, a w konsekwencji czerwona kartka dla Kamila Kościelnego ze Stali.

8. kolejka Fortuna I ligi:

GKS Katowice - Zagłębie Sosnowiec 0:1 (0:1) 0:1 - Kamil Biliński 32'

Stal Rzeszów - Wisła Płock 0:1 (0:0) 0:1 - Łukasz Sekulski 48'

Tabela Fortuna I ligi:

Czytaj także: Pół godziny w Ekstraklasie i wystarczy. Wisła doczekała się Senegalczyka Czytaj także: Hiszpański pomocnik w Miedzi Legnica. "Jest agresywny"